Burzenie ZEG-u: mozaika zdemontowana

0
Zdemontowana zabytkowa mozaika Franciszka Wyleżucha przedstawiająca układy scalone; fot. J. Jędrysik
Reklama

Trwa rozbiórka byłego budynku Zakładu Elektroniki Górniczej. W środę 9 listopada z powierzchni ziemi znikła niska zabudowa ZEG-u, w której kiedyś była aula zakładowa, a potem bank. Było to możliwe, bo wcześniej zakończono demontaż ściany z zabytkową mozaiką.

Jak nas poinformował Tomasz Skarżyński z firmy rozbiórkowej Gemar SC ze Strzyżowic, demontaż mozaiki zakończył się we wtorek 8 listopada. Ścianę, na której znajduje się praca Franciszka Wyleżucha z 1969 r., przedstawiająca układy scalone (ZEG produkował je jako pierwszy w kraju) został pocięta na trzy części.

– Zanim dokonaliśmy tej operacji, mozaika została obłożona gazami na specjalnym kleju oraz skręcona stalową konstrukcją. Po to, aby nie rozleciała się w czasie prac rozbiórkowych i transportu. Wszystko nadzorował wojewódzki konserwator zabytków – mówi Tomasz Skarżyński podkreślając, że dziełu nic się nie stało w trakcie demontażu. Tomasz Skarżyński powiedział, że jeśli chodzi o mozaikę, rola jego firmy się zakończyła. Fragmenty muru zostały pozostawione na placu rozbiórki. Teraz ruch jest po stronie gminy.

Jak poinformowała nas Ewa Grudniok, rzecznik Urzędu Miasta Tychy, ratusz ogłosi teraz przetarg na wyłonienie firmy, która zainstaluje mozaikę w nowym miejscu – przed Zespołem Szkół nr 4 przy al. Bielskiej (byłej szkole „ZEG-owskiej”). Na ten cel zabezpieczono w budżecie 300 tys. zł. Jak mówi Ewa Grudniok, do momentu przygotowania miejsca pod mozaikę – co nastąpi w pierwszej połowie 2017 r. – będzie ona pozostawać na placu rozbiórki.

Reklama

Przypomnijmy, że na wniosek prywatnego inwestora – poznańskiej spółki AMJ Investment – decyzję o wyburzeniu obu ZEG-owskich dwunastopiętrowców wydał Urząd Miasta w Tychach. Jak informowała nas Ewa Grudniok, w lutym 2015 r. Urząd Miasta wydał decyzję ustalającą warunki zabudowy dla obiektu handlowo-usługowego wraz z infrastrukturą techniczną i miejscami parkingowymi.

We wrześniu br. jako pierwsi poinformowaliśmy, że prace rozbiórkowe pierwszego z wieżowców ZEG-u opóźniają się. W sierpniu br. z placu rozbiórki zeszła firma burząca, która twierdziła, że podczas prac wystąpiły trudności, o których inwestor nie informował (m.in. bliskość czynnej hali produkcyjnej i problemy z przenosinami działającej infrastruktury operatora telefonii komórkowej). Z kolei inwestor twierdził, że ta rozbiórka przerosła wykonawcę. Latem strażacy gasili na terenie opustoszałego budynku pożar, zgłaszano też obecność postronnych osób na dachu gmachu.

Prace we wrześniu br. przejęła druga firma. Póki co, dokończyła destrukcję niskiej zabudowy i zdemontowała mozaikę. Do wyburzenia wieżowca potrzebna będzie specjalistyczna koparka o wysięgu kilkudziesięciu metrów.

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj