Cyrk znowu w Tychach mimo niechęci władz

0
Wielbłąd przed cyrkiem w Tychach, 24 marca 2017 r.; fot. ZB
Reklama

Cyrk znowu w Tychach mimo niechęci władz. Dzisiaj (24.03) kolejny cyrk postawił namiot w Tychach. Jeszcze w styczniu sąd uznał za bezprawne, a tym samym nieważne, ubiegłoroczne zarządzenie prezydenta Tychów zakazujące udostępniania terenów gminy cyrkom tradycyjnym tzn. takim, które w swoim programie mają tresurę zwierząt. Namiot zresztą i tak stoi na terenie nie będącym własnością miasta.

Cała sprawa rozpoczęła się 23 lutego 2016 r. W tym dniu rządzący Tychami od prawie 16 lat Andrzej Dziuba, prezydent Tychów, wydał zarządzenie nr 0050/48/16 w sprawie zakazu organizowania na terenach należących do gminy Tychy objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt. W zarządzeniu tym czytamy: „Zobowiązuje się naczelników wydziałów Urzędu Miasta Tychy oraz dyrektorów jednostek organizacyjnych miasta Tychy, dysponujących nieruchomościami stanowiącymi mienie gminy Tychy albo stanowiącymi własność skarbu państwa, którymi gospodaruje prezydent Tychów i zawierających umowy dzierżawy, najmu lub inne dające prawo do dysponowania nieruchomością do ich nieudostępniania na cele związane z organizowaniem i przeprowadzaniem objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt. Zakazuje się dystrybucji biletów na przedmiotowe wydarzenia w Urzędzie Miasta Tychy i w jednostkach organizacyjnych miasta Tychy, a także ich promocji z wykorzystaniem majątku miasta Tychy.” Oznaczało to, że żaden cyrk, który w swoim programie prezentuje tresurę zwierząt, nie mógł nie tylko rozbić namiotu na terenie zarządzanym przez gminę Tychy, ale nawet rozpropagować występu, wykorzystując gminne słupy, tablice, budynki, drogi, itp. Uzasadniając to zarządzenie UM Tychy przekonywał, że przedstawienia cyrkowe z udziałem żywych zwierząt to rozrywka niemoralna, bo zwierzęta, biorące w nich udział, są wyrywane ze swojego naturalnego środowiska i zmuszane do zachowań sprzecznych z ich naturą (Tychy, wydając swoje antycyrkowe zarządzenie, dołączyły w tym zakresie do innych miast).

Taką postawę Związek Pracodawców Cyrku i Rozrywki potraktował jako dyskryminującą, tym bardziej, że polskie prawo nie zabrania organizowania widowisk z tresurą zwierząt. 19 stycznia 2017 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał za bezprawne, a tym samym nieważne ubiegłoroczne zarządzenie prezydenta Tychów zakazujące udostępniania terenów miasta cyrkom, które w swoim programie mają tresurę zwierząt. Sąd stwierdził, że organy publiczne nie powinny w podejmowanych decyzjach administracyjnych kierować się swoimi poglądami, lecz wyłącznie literą prawa. Władze Tychy nie odwoływały się od tego wyroku (tym samym się uprawomocnił), ale jednocześnie obwieściły, że gmina nie będzie promować działalności cyrków.

Związek Pracodawców Cyrku i Rozrywki podkreśla, że teza jakoby samo występowanie w cyrku było dla zwierząt cierpieniem – jest fałszywa. Zwierzęta w cyrku, stwierdził przedstawiciel ZPCiR, na pewno są lepiej traktowane niż w wielu domach.

Reklama

UM Tychy informował nas, że wszystkie dotychczasowe występy cyrkowe w Tychach miały miejsce wyłącznie na gruntach prywatnych. Do prezydenta Tychów nie wpływały wnioski o udostępnienie terenu.

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj