- Debiut lodowych dziewczyn GKS Tychy. Wczoraj (24.02) podczas meczu hokejowego między drużynami GKS Tychy i TMH Polonia Bytom zadebiutowała drużyna Ice Girls GKS Tychy. Zespół ten składa się z sześciu dziewczyn. To czirliderki na lodzie. W trakcie meczu odpowiedzialne są za prowadzenie dopingu, a w przerwach za czyszczenie tafli lodowiska.
– Drużyny ice girls cieszą się ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych – mówi Grzegorz Bednarski, prezes Tyskiego Sportu SA. – Pod koniec roku zapytaliśmy Polski Związek Hokeja na Lodzie o możliwość zorganizowania czegoś takiego w Polsce. Władze związku wprowadziły proponowane przez nas rozwiązanie. Chcieliśmy dostarczyć naszym kibicom dodatkowej rozrywki w trakcie przerw. Jestem przekonany, że drużyna Ice Girls GKS Tychy przypadnie wszystkim do gustu.
– Dla naszego zespołu przygotowaliśmy specjalne stroje, pojemniki i logo drużyny – dodaje Krzysztof Trzosek, rzecznik prasowy Tyskiego Sportu SA. – Wszystkie dziewczyny potrafią jeździć na łyżwach. Przed pierwszym występem był oczywiście trening, bo drużyna w trakcie trwania meczu ma odpowiedzialne zadanie. W Stanach Zjednoczonych drużyny ice girls są niezwykle popularne. W lidze NHL zespół składa się z kilkudziesięciu dziewczyn, które występują w roli cheerleaderek, prowadzą konkursy czy odwiedzają dzieci w szkołach i szpitalach.
Cheerleaderki [czirliderki] pojawiają się na lodzie w trakcie Power Breaku, czyli przerwy reklamowej, która jest wykorzystywana do czyszczenia lodu. W trakcie 90 sekund drużyna ice girls wyposażona w łopaty do śniegu i specjalne pojemniki wyrusza na lód. Lodowe dziewczyny [ice girls] sprzątają taflę z nagromadzonego śniegu w okolicach band oraz pola bramkowego.
Tyskie czirliderki nie tylko czyszczą taflę. Przed meczem zagrzewają kibiców do dopingu oraz „eskortują” zawodników na lodzie. W trakcie meczu dopingują zespół.
(pp)
