Dwa tysiące motocyklistów w Wilkowyjach

0
Na czele księża motocykliści: Michał Macherzyński i Dariusz Gadomski; fot. Grzegorz Giczel
Reklama

Dwa tysiące motocyklistów w Wilkowyjach. Dziś (21 kwietnia) odbył się VIII Wilkowyjski Zlot Motocyklowy na otwarcie sezonu. Tradycyjnie organizowali go księża motocykliści: ks. Michał Macherzyński – proboszcz parafii pw. MB Królowej Aniołów w Wilkowyjach oraz ks. Dariusz Gadomski – proboszcz sąsiedniej parafii pw. św. ojca Pio w Mąkołowcu.

W parafii w Mąkołowcu uczestnicy zlotu poczęstowani zostali kawą i ciastem – darem gościnnych rodzin mąkołowskich. Około godz. 11.00 kawalkada maszyn wyruszyła do Wilkowyj, do parafii Matki Bożej Królowej Aniołów. Motocykliści przejechali m.in. ul. bp. Burschego, Budowlanych, Asnyka i Mikołowską. Ks. Michał Macherzyński oszacował, że w tym roku sezon motocyklowy w Wilkowyjach przywitało od 1,5 do 2 tys. osób. Przyjechali z całej południowej Polski. Mówiono też, że wilkowyjski proboszcz w tym roku załatwił „na górze” piękną, letnią pogodę, bo ta nie zawsze motocyklistów rozpieszczała.

W południe odprawiona została msza św. w intencji motocyklistów. Jak zawsze, kaski motocyklistów powędrowały na schody przed ołtarzem. Także do kasków zbierano ofiarę. Podczas kazania przypomniano motocyklistom, że jako dzieci Boże powinni kierować się na drodze przede wszystkim pokorą. Ks. Michał Macherzyński, który sam jeździ na harleyu, powiedział nam, że w historii wilkowyjskiego kościoła jeszcze nigdy nie było w nim aż tylu ludzi.

Reklama

Po mszy św. w ogrodzie farskim odbył się piknik zlotowy. Była akcja honorowego krwiodawstwa „Moto Kropla”, wystawa starych motocykli, konkursy z nagrodami oraz koncert zespołu Oscillate Krzysztofa Głucha (klawiszowca współpracującego z wieloma jazzowymi i bluesowymi śląskimi grupami, m.in. Cree).

Uczestnicy zlotu mogli poczęstować się grochówką z kotła i kiełbasą z grilla. Były ponadto pamiątkowe blachy, koszulki i kubki. Zlot miał cel charytatywny: pomoc dla poszkodowanych w wypadkach motocyklowych.

(JJ)

Zdjęcia: Grzegorz GICZEL

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj