Hojność prezydenta Tychów za cudze pieniądze. Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej U21 zakończyły się trzy miesiące temu. Do tej pory niejasna jest jednak kwestia gospodarowania pieniędzmi publicznymi związanymi z tą imprezą. Prezydent Tychów Andrzej Dziuba wciąż nie chce powiedzieć komu i według jakich zasad rozdał aż 800 biletów, na kupno których wydał z kasy miasta 21 tys. zł. Prosiliśmy o listę obdarowanych. Bezskutecznie. Udało nam się jednak ustalić, że to Andrzej Dziuba wskazywał, którym osobom należy dać te bilety. Dlaczego akurat tym, a nie innymi – to wciąż pozostaje tajemnicą prezydenta. W ratuszu zignorowano również nasze pytanie o podstawę prawną takiej dobroczynności.
Na udostępnienie przez Urząd Miasta Tychy umowy nr DUI.272.17.2017 (zawartej 15 maja 2017 r. ze Śląskim Związkiem Piłki Nożnej) dotyczącej kupna biletów na mecze UEFA EURO U21 czekaliśmy od 7 czerwca aż do 28 lipca, a chodziło przecież o jawny dokument, który cały czas był w posiadaniu ratusza. Tu ciekawostka: gdy jeszcze przed otrzymaniem skanu umowy pytaliśmy w ratuszu kto ją ze strony Urzędu Miasta Tychy podpisał, otrzymaliśmy oficjalną odpowiedź, że osobą tą była Iwona Ciepał – naczelnik Wydziału Informacji, Promocji i Współpracy z Zagranicą UM Tychy. Gdy w końcu mogliśmy zapoznać się z tym dokumentem i zweryfikować tę informację, to okazało się, że owszem podpis naczelnik Ciepał znajduje się na dole ostatniej strony umowy, razem podpisami m.in. Sławomira Mrugały, naczelnika Wydziału Budżetu i Jana Cofały, naczelnika Wydziału Zamówień Publicznych, ale jako kupujący bilety w imieniu gminy Tychy wymieniony jest tylko Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.
Sama umowa jest krótka. Mówi o kupnie po 200 biletów na każdy z czterech meczów rozgrywanych na tyskim stadionie (18 czerwca: Niemcy – Czechy, 21 czerwca: Włochy – Czechy, 24 czerwca: Dania – Czechy i 27 czerwca: półfinał). W sumie więc prezydent Dziuba za kwotę 21 tys. zł, po którą sięgnął do kasy miasta, kupił 800 biletów. Do wyjaśnienia pozostawała jeszcze kwestia kogo obdarowano tymi biletami i według jakich kryteriów.
Jeszcze na początku czerwca zapytaliśmy o to władze miasta. W odpowiedzi udzielonej 16 czerwca poinformowano nas, że bilety zostały przekazane osobom wskazanym przez prezydenta Tychów. Poprosiliśmy o wykaz nazwisk obdarowanych z uzasadnieniem, na jakiej podstawie prawnej i kierując się jakimi przesłankami przekazano im za darmo bilety kupione za publiczne pieniądze.
– Bilety zostały przekazane byłym i obecnym sportowcom, samorządowcom z regionu, przedsiębiorcom itp. – odpowiedziała rzecznik UM Tychy.
Z czerwcowej porcji informacji wynikało, że bilety przekazano i tyskim radnym. Rada Miasta w Tychach liczy 25 osób. Jeden komplet biletów przekazanych radnym wart był 105 zł. Dowiedzieliśmy się też, że wśród 800 biletów kupionych przez gminę połowa była kategorii pierwszej, druga połowa – kategorii drugiej. Zapewniono nas, że biletów z puli kupionej na podstawie umowy nr DUI.272.17.2017 nie otrzymał ani prezydent Dziuba, ani żaden z jego zastępców. Prezydent, jak usłyszeliśmy, był gościem UEFA, miał do dyspozycji kilka zaproszeń przekazanych przez ten związek piłkarski. Na pytanie czy rozdawane były też inne bilety na mecze UEFA U21 otrzymaliśmy odpowiedź: „Darmowe bilety można zdobyć biorąc udział w konkursach m.in. na profilu FB Młodzi Mistrzowie, biorąc udział w Teście Wiedzy o Piłce Nożnej organizowanym przez Muzeum Miejskie, czy w turnieju „małe euro” rozgrywanym 17 czerwca na os. A., uczestnicząc w forum gospodarczym Si Silesia, a także w konkursie organizowanym przez Twoje Tychy”.
Odpowiedzi te bynajmniej nie wyjaśniały sprawy. Wprost przeciwnie, budziły coraz więcej pytań. Poprosiliśmy więc o konkretną listę osób obdarowanych przez prezydenta Tychów biletami kupionymi za publiczne pieniądze i podanie kryteriów, którymi kierował się on przy takim rozdawnictwie nie swojej przecież własności. W sposób szczególny prosiliśmy o odpowiedź na fundamentalne pytanie: jaka była podstawa prawna rozdawania tych biletów? Urząd Miasta Tychy odpowiedział, że…to co miał do powiedzenia w tej sprawie już powiedział i nic więcej nie powie.
Jeszcze na początku czerwca prosiliśmy Andrzeja Dziubę, prezydenta Tychów, o osobisty komentarz dotyczący zawartej przez niego umowy kupna biletów i ich dystrybucji. Prezydent odmówił.
Jak udało nam się ustalić nie wszyscy tyscy radni okazali zadowolenie z prezentu w postaci biletów na mecze EURO U21. Niektórzy pytali o uprawnienia pozwalające prezydentowi na takie rozdawnictwo. Radni opozycyjnych klubów PiS oraz Tychy Naszą Małą Ojczyzną informowali nas o przekazaniu otrzymanych biletów m.in. na nagrody dla uczestników Święta Sportu w Zespole Szkół Specjalnych nr 8 w Tychach lub dla Klubu Sportowego Ronin. Z biletów rozdanych przez prezydenta, jak usłyszeliśmy, nie skorzystali też, niektórzy radni proprezydenckiego Klubu Inicjatywa Tyska. Jedynie Platforma Obywatelska do dzisiaj nie odpowiedziała co jej radni zrobili z otrzymanymi za darmo biletami.
O sprawie tej szerzej pisaliśmy w „Nowym Info” nr 34 z 22 sierpnia 2017 r. W dalszym ciągu jednak aktualne są fundamentalne pytania o podstawę prawną działań prezydenta Tychów i kryteria rozdawnictwa dóbr kupionych za publiczne pieniądze.
