Dwa lata „Nowego Info”

0
Reklama

Dwa lata „Nowego Info”. Pierwszy numer naszej gazety ukazał się 9 lutego 2016 r. Minęły już dwa lata odkąd wraz koleżankami i kolegami dziennikarzami założyliśmy spółkę wydającą „Nowe Info”. Do tej pory ukazało się już 96 numerów. Przeglądam wydania „Nowego Info” z 2017 r. Działo się przez ten drugi roku naszej działalności. Opisywaliśmy dla państwa nieprawidłowości w samorządzie, o których inni nie napisali. Byliśmy blisko waszych problemów. Przybliżaliśmy lokalną historię i ciekawych ludzi. Tak będzie i w tym roku.

Podsumowaniem pierwszego roku naszej działalności była gala Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Warszawie (31.01.2017 r.), na której „Nowe Info” otrzymało Nagrodę im. Aleksandra Milskiego. Przyznawana jest ona w ramach ogólnopolskiego konkursu SDP w kategorii mediów lokalnych podejmujących tematy ważne dla lokalnej społeczności.

Nagrodę dla nas jury uzasadniło w następujący sposób: „Nowe Info stanowi zespół przedsiębiorczych, profesjonalnych dziennikarzy, którzy nie zrażają się przejściowymi, na szczęście, trudnościami. Jest tu wszystko: interesujące przypomnienie historii miasta Tychy i dobre materiały z okolicznych powiatów, i ciekawa publicystyka. To polska gazeta, zasługuje na uznanie”.

Taka recenzja zobowiązywała i motywowała nas do pracy dziennikarskiej w 2017 r.
Wracaliśmy do śledztwa prokuratorskiego w sprawie 450 tys. zł, które w niezbyt jasnych okolicznościach ominęły kasę spółki gminnej Tyski Sport SA i zasiliły konto stowarzyszenia Górnośląski Klub Sportowy GKS Tychy. Umorzone śledztwo wznowiono jesienią 2017 r.

Reklama

Pisaliśmy o skazaniu przez sąd żony wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lędziny. Głosując na jeden z projektów budżetu obywatelskiego (w rejonie, w którym zamieszkiwali potencjalni wyborcy męża) podszywała się ona pod inne osoby, używając danych osobowych pacjentów gminnej przychodni, w której pracowała.

W 2017 r. śledziliśmy batalię starosty bieruńsko-lędzińskiego o utrzymanie stanowiska (po zarzutach prokuratorskich o ustawianie przetargów). Oponenci, którzy chcieli go odwołać, zostali obdzieleni lukratywnymi stanowiskami i podwyżką diet. Ostatecznie starosta pozostał na stanowisku.

W jakich warunkach leczą się zwykli obywatele opisywaliśmy na przykładzie szpitala w Pszczynie, wydzierżawionego przez starostwo prywatnej spółce. W styczniu 2017 r. poinformowaliśmy o wynikach kontroli NFZ w pszczyńskiej placówce. NFZ nałożył ponad 1 mln zł kary na spółkę. Chodziło m.in. o brak odpowiedniej obsady lekarskiej i pielęgniarskiej. Potem szpital ten jeszcze kilka razy trafiał na nasze łamy. Ostatnio z powodu śmierci w nim bezdomnego.

Na naszą okładkę trafił też temat arogancji, buty oraz nieznajomości przepisów ustawy samorządowej. Dziennikarza „Nowego Info” próbowano wyprosić z posiedzenia komisji rewizyjnej Rady Miasta Tychy, a potem utajnić jej obrady. Obrady te dotyczyły udzielenia absolutorium prezydentowi Tychów za wykonanie budżetu. Na sali obecny był też… radca prawny Mirosław Nosalik, pracujący w tyskim ratuszu.

W 2017 r. przyszło nam zajmować się skandalem obyczajowym w Urzędzie Miejskim w Mikołowie. Jako pierwsi ujawniliśmy, że burmistrza Stanisława Piechulę łączą intymne stosunki z jego asystentką w godzinach pracy mikołowskiego ratusza.

Przed młodzieżowym Euro U21 mowa… ujawniliśmy, że prezydent Tychów kupił za publiczne 21 tys. zł bilety na mecze młodzieżowego Euro i rozdał je za darmo w nietransparentny sposób.

Jako pierwsi napisaliśmy, że podczas meczu Euro Niemcy – Czechy w Tychach przed stadionem tyscy kibice rozwiesili baner z napisem „Niemieckie obozy śmierci”. Policja zarekwirowała transparent po interwencji delegata UEFA. Kibicom z Tychów chodziło o przypomnienie historycznej prawdy, że to Niemcy mordowali w obozach koncentracyjnych (w mediach zachodnich pojawiają się bowiem określenia „polskie obozy śmierci”). Na wniosek polskiej policji polski sąd skazał tych ludzi na grzywny.

Staraliśmy się też być blisko spraw naszych czytelników. Opisaliśmy m.in. gehennę mieszkanki Mikołowa, której urzędnicy miejscy uniemożliwili swobodne dysponowanie swoją ziemią. Prokuratura oskarżyła m.in. byłego wiceburmistrza Mikołowa.

Historia to nasza pasja. W 2017 r. pisaliśmy o kolejnych eksploracjach naukowców w krypcie Prominitzów w Pszczynie. Sensacją było odkrycie przez Agnieszkę Trzos, konserwator dzieł sztuki z Tychów nieznanego dotąd XV-wiecznego obrazu mistrza Jana z Nysy. Nasza dziennikarka przebyła z byłym więźniem obozu Auchwitz III Monowitz trasę marszu śmierci. 93-letni Stefan Lipniak był w tych miejscach pierwszy raz od 72 lat. Śledziliśmy też rozbiórkę budynku byłego Zakładu Elektroniki Górniczej w Tychach. Jako pierwsi informowaliśmy, że w fundamentach odnaleziono akt erekcyjny ZEG-u, wmurowany przez towarzysza Gierka. Patronowaliśmy też uroczystością odsłonięcia tablicy upamiętniającej działalność NSZZ Solidarność w Tychach w latach 80.◉

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj