Mandat za wjechanie oplem na kamienny kosz. Dzisiaj (14.02) policja poinformowała jak zakończyło się niecodzienne zdarzenie, do którego doszło wczoraj na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Stefana Grota-Roweckiego w Tychach, kiedy to opel zjechał z jezdni i zawisł na kamiennym koszu.
Choć zdarzenie wyglądało groźnie (patrz tutaj), nie był to, jak się okazuje, wypadek drogowy ale tylko kolizja, bo nikt nie został poszkodowany. Oplem kierował 21-letni mężczyzna, a pasażerem był 10-letni chłopiec – jego brat. Bracia zabrani zostali karetką pogotowia do szpitala, ale tylko po to, by upewnić się, że nie doznali żadnego groźnego urazu. Po badaniach opuścili szpital.
St. asp. Barbara Kołodziejczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tychach, poinformowała nas dzisiaj (14.02), że kierujący oplem ukarany został przez policjantów mandatem w wysokości 250 zł, dostał też 6 punktów karnych.
(vis)
