Męka Pańska u franciszkanów

0
Biczowanie Jezusa; fot. Grzegorz GICZEL
Reklama

W dniach 23-24 marca w bazylice franciszkańskiej w Katowicach Panewnikach po raz 12. wystawiono misterium Męki Pańskiej, tzw. Kalwarię Śląską. Przedstawienie przygotowało ponad sto osób. To była wyjątkowa okazja, aby w sugestywny sposób doświadczyć tego, jak wyglądały ostatnie chwile życia Jezusa.

Misterium wyreżyserował Mariusz Kozubek, znany m.in. z widowisk w Spodku („Franciszek – wezwanie z Asyżu”, „Exodus” oraz „Jonasz”). Wystąpili m.in. franciszkanie aktorzy aktorzy Teatru Franciszka, Teatru Ewangelizacyjnego Kefas oraz młodzież archidiecezji katowickiej. Jezusa już po raz siódmy zagrał brat diakon Kryspin Maćczak. Wystąpił też tyszanin Piotr Kawa, który wcielił się w rolę Barabasza. Aktorom towarzyszył chór, zespół muzyczny i grupa oświetleniowców Power Tech.

W sztuce widzimy triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy, ostatnią wieczerzę (widzowie również zostali obdzieleni chlebem przez aktorów: Jezusa i apostołów), zdradę Judasza, sąd nad Chrystusem, ukrzyżowanie, złożenie do grobu i zmartwychwstanie. Kluczowe sceny – np. Droga Krzyżowa – rozgrywały się pomiędzy publicznością na specjalnym podeście. Jezus ubiczowany pod krzyżem, płaczące niewiasty, Weronika z chustą, wściekły tłum i rzymscy żołnierze…

Co roku w „Kalwarii Śląskiej” jest jakiś akcent, związany z aktualnym Rokiem Duszpasterskim. W tym roku jego hasło brzmi: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”. Dlatego spektakl kończył się sceną zesłania Ducha Świętego.

Reklama

(JJ), zdjęcia: Grzegorz GICZEL

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj