Dziś (8 sierpnia) oraz jutro utrudniony będzie przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Glinczańskiej w Tychach. Wszystko w związku z montażem tzw. bramownic z obu stron wiaduktu. To specjalne bramki z ogranicznikami wysokości na łańcuchach. Miejski Zarząd Ulic i Mostów zdecydował o ich zainstalowaniu po wielu przypadkach klinowania się samochodów dostawczych i ciężarowych pod wiaduktem.
W tym miejscu często lekceważony jest przez kierowców zakaz przejazdu aut wyższych niż 2,4 metra. W efekcie pojazdy zrywały skrzynie dostawcze lub blokowały się pod wiaduktem. W taki przypadku sposobem na przejazd było spuszczenie powietrza z kół. Nawet dziś (8 sierpnia), podczas montażu bramek, zdarzył się podobny wypadek. Kierowcy jednak udało się uwolnić.
Wypadki te jednak korkowały ruch na wąskiej ul. Glinczańskiej. Było to uciążliwe szczególnie w godzinach szczytu. Odkąd bowiem udrożniono przejazd ul. Stoczniowców na Glinkę, trasa ta jest popularnym skrótem na wyjazd z miasta w kierunku Mikołowa i Oświęcimia.
Jeśli samochód potrąci zawieszone na bramkach belki będzie to dla kierowcy ostrzeżenie, że auto jest za wysokie i nie zmieści się pod wiaduktem.
Jak informuje Agnieszka Kijas z MZUiM w Tychach, prace montażowe zakończą się 9 sierpnia. Koszt instalacji bramownic wyniesie 26 tys. zł.
