Policjanci zatrzymali 51-letniego mężczyznę, który w miniony wtorek (28 listopada) zdemolował wyposażenie jednego z salonów fryzjerskich w Mikołowie. Powodem agresywnego zachowania mikołowianina była odmowa pracownicy salonu wykonania usługi.
Do zajścia doszło w salonie fryzjerskim przy ulicy Jana Pawła II przed godz. 10.00. 51-letni mężczyzna pojawił się tam z zamiarem ścięcia włosów. Pracownica salonu odmówiła jednak wykonania usługi. Wtedy to mężczyzna wpadł w furię. Zaczął krzyczeć i rzucił o podłogę maszynką do strzyżenia. Uszkodzeniu uległo także kilka innych elementów wyposażenia salonu oraz… okulary właściciela. Łączna wartość strat to nieco ponad 800 zł.
Na miejsce wezwani zostali zostali mundurowi, którzy zatrzymali i aresztowali agresora. 29 listopada 51-latek usłyszał zarzuty: zniszczenia mienia i znieważenia funkcjonariuszy. Jak się bowiem okazało, jeszcze w trakcie interwencji mężczyzna wyzywał policjantów wulgarnymi słowami. Człowiek ten przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył też wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
