Ogromny krzew marihuany rósł w centrum Imielina

15
Dorodny okaz konopi indyjskich z Imielina w bieruńskiej komendzie policji; fot. KPP Bieruń
Reklama

Prawie w centrum Imielina, przy jednej z ulic, rósł sobie dziko potężny krzew konopi indyjskiej. Bieruńscy policjanci nie tylko zlokalizowali narkotyczną roślinę, ale i zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zrywali do woreczka liście krzewu.

Na krzew, a w zasadzie na małe drzewo marihuany prawdopodobnie mieszkańcy pobliskich posesji nie zwracali większej uwagi. Krzak stanowił w zasadzie swoistą ozdobę leśnego zagajnika w pobliżu centrum miasta. Nie wiadomo jak wyrósł tak pokaźny okaz.

Jak informuje policja, 13 września rośliną zainteresowali się dwaj mężczyźni w wieku 25 i 36 lat. Byli to mieszkańcy powiatu zawierciańskiego, którzy w Imielinie roznosili ulotki. Jak zeznali, wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. Postanowili zerwać kilka liści konopi. Mimo że nie hodowali tej narkotycznej rośliny ani nią nie handlowali, to samo zrywanie jej liści jest przestępstwem określonym w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Za przestępstwo, które popełnili, grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Aby krzew nie kusił innych, policjanci wycięli go siekierą, zapakowali do wozu operacyjnego i zawieźli do komendy w Bieruniu.

Reklama

Źródło: KPP Bieruń

Reklama

15 KOMENTARZE

  1. Brawo, kolejne bohaterskie zatrzymanie niebezpiecznych przestępców! Jakby ktoś nie wiedział, to liści się nie pali, a sam krzak pewnie jest dziki i nie ma właściwości marihuany, więc zatrzymali ich bezprawnie. Zastanówcie się kto przez swoje działanie robi większą krzywdę i czy takie prawo ma sens.

  2. Ile jeszcze tej kompromitacji władz. Prawdziwi przestępcy w białych kołnierzykach śmieją im się w twarz a bogu ducha winnym chłopakom może zniszczy się życie z powodu absurdalnych przepisów. WSTYD!

  3. Ciekawe jest, że akurat jak zrywali to przerzedzała Policja i zauważyła, że coś zrywają po czym zorientowali się, że to marycha. To co wcześniej tyle razy przejeżdżali i nie zauważyli rosnącej rośliny?? Albo wiedzieli, że tam jest i czaili się żeby ktoś się nią zainteresował?? Może ją tam sami posadzili, a potem wyczekiwali żeby kogoś zamknąć?? A może też to była ich roślina którą sami sobie uchodowali i byli źli, że im kradną topy??:) Ale pewnie biedacy od ulotek pewnie mieli tylko pecha… Ogółem śmiech na sali i naprawdę jest się czym chwalić…

  4. To jest chore i śmieszne żeby roślina jak i inne halucyny nie mogą być zbierane bo policja aresztuje!!! Co za prawo! Żenada. Grzybiarze uważajcie z pomyleniem się by nie zebrać halucynka bo się pójdzie do pudełka! He he ! Co innego hodować w celach zarobkowych a co innego zrywać sobie chwasty…

  5. Core prawo! Za zerwanie kilku liści z krzewu grozi 5 lat więzienia?? Babsko które w woj łódzkim doprowadziło do śmierci niemowlę ;( – też grozi jej 5 lat…… czy te przewinienia są równoważne???

  6. Ale oni tego nie wiedzą i poddali się karze dobrowolnie tzn pod presją policji, która im wytłumaczyła że jak poddadzą się karze dobrowolnie to dostaną zawiasy i tyle.

  7. Brawo Policja ! ! ! No to sobie statystyki poprawicie, takich bandziorów złapaliście. Normalnie chory kraj, brak słów dla takich służbistów…

  8. Czekali az sie ktos nawinie. Bo po co wyrwac krzaka jak przy okazji mozna zrobic sensacje
    Bohaterscy milicjanci złapali dwoch……….bleble.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj