GKS Tychy pokonał dziś (10 marca) TatrySki Podhale Nowy Targ 4:0 w pierwszym półfinałowym meczu play-off Polskiej Hokej Ligi. W niedzielę drugie starcie, także w Tychach. W finale zagra zespół, który wygra cztery mecze.
Pierwsi prowadzenie mogli objąć nowotarżanie, ale GKS uratował John Murray. Pierwszego gola GKS zdobył w przewadze po akcji Mateusza Bryka z Michałem Kotlorzem.
Bliski podwyższenia na 2:0 był w 22. minucie Gleb Klimienko, ale trafił w słupek nowotarżan.Drugiego gola tyszanie również zdobyli w przewadze liczebnej. W 44. minucie Filip Komorski strącił krążek sprytnie wrzucony przez Bartłomieja Pociechę, czym zaskoczył bramkarza Odrobnego. Ten protestował, że tyszanin zagrał za wysoko uniesionym kijem, ale sędzia uznał bramkę.
W 48. minucie sędzia zasygnalizował kolejną karę dla Podhala. Do boksu zjechał Murray i GKS atakowali w sześciu. Kamil Górny wypatrzył świetnie ustawionego Komorskiego, który strzałem z bulika podwyższył na 3:0.
Następna kara kosztowała nowotarżan utratę czwartego gola. Precyzyjny strzał oddał Alex Szczechura.
GKS Tychy – TatrySki Podhale Nowy Targ 4:0 (1:0, 0:0, 3:0)
1:0 Mateusz Bryk – Michał Kotlorz 5/4 (02:38)
2:0 Filip Komorski – Bartłomiej Pociecha – Gleb Klimenko 5/4 (43:33)
3:0 Filip Komorski – Bartosz Ciura – Kamil Górny 6/5 (47:46)
4:0 Alexander Szczechura – Michael Cichy – Gleb Klimenko) 5/4 (52:58)