Spółka: „Ewakuacja właściwie zakończona”. Starostwo: „Nie doszło do ewakuacji”

1
Szpital w Pszczynie, fot RB
Reklama

Spółka: „Ewakuacja właściwie zakończona”. Starostwo: „Nie doszło do ewakuacji”. To, co się dzieje w sprawie szpitala w Pszczynie, wydaje się aż nieprawdopodobne. 

Od kilku dni otrzymujemy sprzeczne informacje na temat szpitala w Pszczynie. Najpierw była informacja spółki Centrum Dializa o planowanej ewakuacji 20 pacjentów, nieprzyjmowaniu nowych pacjentów i zawieszeniu działalności szpitala. Jako powód podawano brak personelu. Zaprzeczył temu starosta pszczyński Paweł Sadza i zadeklarował gotowość natychmiastowego przejęcia szpitala. NFZ stwierdził jednak, że nie ma możliwości prawnych przekazania kontraktu starostwu w trybie natychmiastowym i poprosił szpitale w okolicy Pszczyny o przyjmowanie pszczyńskich pacjentów.

Na środowej konferencji prasowej starosta pszczyński zapewniał, że nie ma konieczności jakiejkolwiek ewakuacji chorych, a pracownicy szpitala zostają przy pacjentach. Mówił też o tym lekarz Marcin Leśniewski. Wydawało się, że sytuacja została uspokojona.

Dziś (15.06) mamy kolejną odsłonę. Rzecznik spółki Dializa poinformował nas, że „właściwie zakończył się proces wypisywania i ewakuacji pacjentów Szpitala w Pszczynie”. „Trwa komisyjne zamykanie kolejnych oddziałów. Pozostało jeszcze 4 pacjentów”. Przesłany nam e-mail nosił tytuł: „Szpital w Pszczynie został zamknięty”.

Reklama

Przeszło godzinę później otrzymaliśmy stanowisko starostwa pszczyńskiego „ws. nieprawdziwych informacji przekazywanych przez spółkę Centrum Dializa”. Czytamy tam m.in., że w szpitalu nie doszło do ewakuacji i przebywa w nim ponad 40 pacjentów. Trwają przy nich lekarze i pielęgniarki, którzy nie pozwolili odsunąć się od łóżek.

PONIŻEJ ZAMIESZCZAMY KOMUNIKATY SPÓŁKI i STAROSTWA

Rzecznik prasowy spółki Centrum Dializa Witold Jajszczok po godz. 15.00 przesłał nam następującą informację:

„Dzisiaj właściwie zakończył się proces wypisywania i ewakuacji pacjentów Szpitala w Pszczynie. Trwa komisyjne zamykanie kolejnych oddziałów. Pozostało jeszcze 4 pacjentów.

Przypomnijmy, 12 czerwca dyrekcja szpitala zmuszona została do poinformowania odpowiednich urzędów i instytucji o konieczności zawieszenia pracy praktycznie wszystkich oddziałów szpitalnych. Wstrzymane zostały przyjęcia nowych pacjentów i podjęto działania mające doprowadzić do bezpiecznego, a zarazem sprawnego przetransportowania pacjentów pozostających szpitalu, a wymagających dalszego leczenia. Wstępnie określono, że takich pacjentów jest 20, ostatni przetransportowani zostali dzisiaj. Akcja prowadzona była transportem własnym szpitala i przy użyciu karetek Pogotowia Ratunkowego. Dyrekcja szpitala znalazła dla tych pacjentów miejsca w szpitalach w Bielsku-Białej, Żorach, Jastrzębiu i Tychach.

Obecnie w szpitalu pozostaje 4 pacjentów, 3 pacjentów wymagających opieki w warunkach Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz pacjentka na oddziale ginekologiczno-położniczym. Wszyscy mają oczywiście zapewnioną właściwą opiekę medyczną. Szpital zwrócił się o zwołanie konsylium lekarskiego, które ma określić stan pacjentów OIOM oraz możliwość i warunki przeprowadzenia ich ewakuacji.

W dalszym ciągu czynny jest Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy, w którym przebywa 35 pacjentów. Bez zmian działają przyszpitalne poradnie, rehabilitacja oraz laboratorium, a także tzw. Ambulatoryjna Opieka Specjalistyczna czyli pracownia rentgenowska i tomograficzna, które czynne są na potrzeby poradni.

Wyłączną i bezpośrednią przyczyną, dla której działalność szpitala musiała zostać zawieszona był brak wystarczającej ilości lekarzy i pielęgniarek, co uniemożliwiło utrzymanie grafików pracy odpowiadających potrzebom pacjentów i wymaganiom stawianym przed szpitalami w rozporządzeniu Ministra Zdrowia i przepisy NFZ.

Pierwotnie działalność szpitala miała być prowadzona do końca czerwca, kiedy to obecnemu dzierżawcy kończył się okres wypowiedzenia kontraktu na prowadzenie Szpitala w Pszczynie przez Śląski Oddział Wojewódzki NFZ w Katowicach. Wielokrotnie od marca Szpital zwracał się z wnioskami do NFZ w Katowicach, do centrali NFZ w Warszawie oraz do Ministerstwa Zdrowia o ponowne przeanalizowanie sytuacji i zmianę decyzji. Sytuacja jaka w ostatnich miesiącach, a zwłaszcza tygodniach została wytworzona wokół i wewnątrz szpitala oraz niepewność co do dalszego jego funkcjonowania od 1 lipca 2018 r. sprawiła, że część personelu z dnia na dzień odstąpiła od wykonywania swoich obowiązków”.

Ok. 16.30 odniosło się do tego starostwo pszczyńskie. W przesłanym przez rzeczniczkę starostwa Marcelę Grzywacz stanowisku czytamy:

„Spółka Centrum Dializa próbuje wszelkimi możliwymi sposobami doprowadzić do redukcji personelu, wywierając presję na lekarzy i pielęgniarki, chcąc tym samym znaleźć argumenty dla wcześniejszego zakończenia działalności i rozesłania kilkunastu pacjentów do innych szpitali.

W szpitalu nie doszło do ewakuacji – na chwilę obecną przebywa w nim ponad 40 pacjentów. Jesteśmy pełni podziwu dla postawy personelu – lekarzy i pielęgniarek, którzy nie pozwolili odsunąć się od łóżek pacjentów, trwają przy nich, udzielając im pomocy.

Działania spółki Centrum Dializa są niezrozumiałe i narażają pacjentów, ich rodziny oraz pracowników szpitala na niepotrzebny stres.

Spółka Centrum Dializa niezależnie od obowiązków umownych dotyczących prowadzenia Szpitala w Pszczynie, jako podmiot leczniczy ponosi odpowiedzialność za leczenie pacjentów, zaś wszelkie zaniedbania w tym zakresie rodzić mogą daleko idącą odpowiedzialność, w szczególności cywilną i karną. Rolą Spółki jest podjęcie działań organizacyjnych i prawnych, niezbędnych dla zapewnienia właściwego funkcjonowania Szpitala w Pszczynie.

Powiat pszczyński w ostatnich tygodniach przygotował całkiem nowy podmiot do prowadzenia szpitala. Kończymy ustawianie sprzętu na wyremontowanych oddziałach i jesteśmy gotowi przejąć pacjentów i prowadzić Szpital Powiatowy w Pszczynie. 20 czerwca NFZ rozstrzygnie konkurs na leczenie szpitalne w powiecie pszczyńskim, do którego złożyliśmy ofertę”.

Reklama

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj