Tajemnicza śmierć. W niedzielę 5 sierpnia przy ul. Gamrot w Chełmie Śląskim znaleziono wiszące na drzewie zwłoki mężczyzny. Niedaleko znajdował się spalony samochód.
Sierżant sztabowa Ewelina Michnol z Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu informuje nas, że 5 sierpnia ok. godz. 8.00 w pobliżu zbiornika wodnego Dziećkowice natknięto się na doszczętnie spalony wrak samochodu marki Peugeot. Około 30 metrów dalej zauważono wiszące na drzewie zwłoki mężczyzny. Policji udało się ustalić jego tożsamość.
– W chwili śmierci mężczyzna miał 68 lat – informuje nas sierż. sztab. Ewelina Michnol. – Był właścicielem spalonego peugeota.
Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Na miejscu zdarzenia byli m.in. prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza. Prokurator zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok.
(vis)