Trener koniecznie chciał grać i GKS Tychy wygrał z Chrobrym

0
Ryszard Tarasiewicz, trener GKS-u Tychy (fot. Michał Pawlak)
Reklama

Piłkarze GKS-u Tychy w przenikliwym mrozie i na złej jakości murawie pokonali Chrobrego Głogów 2:1. Na rozegranie spotkania w takich warunkach mocno naciskał trener GKS-u Ryszard Tarasiewicz.

Tyszanie po dwóch golach w pierwszej połowie prowadzili 2:0 – najpierw Łukasz Grzeszczyk z karnego, a potem Daniel Tanżyna podwyższył.

Po przerwie gola z karnego zdobyli głogowianie, ale tyszanie kontrolowali stan meczu i w pierwszym oficjalnym meczu w tym roku wygrali 2:1.

– Boisko nie pozwalało ani nam, ani przeciwnikowi grać płynnie, ale chcieliśmy zagrać ten mecz. Zależało nam na spotkaniu przed własną publicznością. Ta była cierpliwa i wyrozumiała, a my chcemy z meczu na mecz potwierdzać nasze argumenty – powiedział po spotkaniu Ryszard Tarasiewicz, trener GKS-u Tychy.

Reklama

GKS Tychy – Chrobry Głogów 2:1 (2:0)

Bramki: 1:0 – Łukasz Grzeszczyk (30., z karnego), 2:0 – Daniel Tanżyna (35.), 2:1 – Mateusz Machaj (50., z karnego)

GKS Tychy: Jałocha Ż – Grzybek, Tanżyna, Biernat, Abramowicz, Bogusławski Ż, Daniel Ż, Zapolnik, Nieśmiałowski (86. Wróblewski), Grzeszczyk, Fidziukiewicz (59. Vojtus)

Chrobry: Janicki – Michalec, Danielak, Gąsior (46. Szczepaniak), Nowicki, Mandrysz, Ilków-Gołąb Ż, Stolc, Napolov (46. Trytko), Machaj, Kowalczyk (64. Kaczmarek).

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj