Piłkarze GKS-u Tychy w przenikliwym mrozie i na złej jakości murawie pokonali Chrobrego Głogów 2:1. Na rozegranie spotkania w takich warunkach mocno naciskał trener GKS-u Ryszard Tarasiewicz.
Tyszanie po dwóch golach w pierwszej połowie prowadzili 2:0 – najpierw Łukasz Grzeszczyk z karnego, a potem Daniel Tanżyna podwyższył.
Po przerwie gola z karnego zdobyli głogowianie, ale tyszanie kontrolowali stan meczu i w pierwszym oficjalnym meczu w tym roku wygrali 2:1.
– Boisko nie pozwalało ani nam, ani przeciwnikowi grać płynnie, ale chcieliśmy zagrać ten mecz. Zależało nam na spotkaniu przed własną publicznością. Ta była cierpliwa i wyrozumiała, a my chcemy z meczu na mecz potwierdzać nasze argumenty – powiedział po spotkaniu Ryszard Tarasiewicz, trener GKS-u Tychy.
GKS Tychy – Chrobry Głogów 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 – Łukasz Grzeszczyk (30., z karnego), 2:0 – Daniel Tanżyna (35.), 2:1 – Mateusz Machaj (50., z karnego)
GKS Tychy: Jałocha Ż – Grzybek, Tanżyna, Biernat, Abramowicz, Bogusławski Ż, Daniel Ż, Zapolnik, Nieśmiałowski (86. Wróblewski), Grzeszczyk, Fidziukiewicz (59. Vojtus)
Chrobry: Janicki – Michalec, Danielak, Gąsior (46. Szczepaniak), Nowicki, Mandrysz, Ilków-Gołąb Ż, Stolc, Napolov (46. Trytko), Machaj, Kowalczyk (64. Kaczmarek).