W Bieruniu powstanie schronisko dla zwierząt?

0
Przedstawicielki inwestora; fot. Lech Gwin
Reklama

Pół roku temu władze Bierunia otrzymały propozycję budowy schroniska dla zwierząt od krakowskiej firmy developerskiej Real Construct. O szczegółach potencjalnej inwestycji opowiedziały na ostatniej sesji Rady Miejskiej (30 listopada) Katarzyna Kuczyńska i Marzena Skibicka – przedstawicielki firmy Real Construct, które jednocześnie są działaczkami Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals”.

Inwestorowi gmina zaproponowano kilka działek, na których mogłoby powstać schronisko. Z różnych względów najbardziej odpowiednią lokalizacją okazał się teren w pobliżu Arboretum (dzielnica Bijasowice). Odpadł m.in. teren przy fabryce Nitroerg SA (ze względu na próbne wystrzały wytwarzanych tam materiałów wybuchowych).

Początkowo, podczas obrad miejskich komisji podejście do inwestycji radnych było co najmniej ostrożne ze względu na niedoinformowanie i negatywne oddźwięki, które dochodziły od mieszkańców Bijasowic.

Na sesji Rady Miejskiej 30 listopada wystąpiły: Katarzyna Kuczyńska i Marzena Skibicka – przedstawicielki firmy Real Construct, które jednocześnie są działaczkami Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals”. Panie znają też doskonale realia oświęcimskiego schroniska, z którego korzysta Bieruń. Schronisko prowadzi OTOZ „Animals”, a doinwestowała je wspomniana krakowska firma. Radnym przedstawiono wizualizację proponowanego obiektu w Bieruniu.

Reklama

W schronisku znaleźć się ma w pełni wyposażony gabinet weterynaryjny (m.in. USG), sala edukacyjna dla dzieci i młodzieży ze szkół i przedszkoli oraz do szkoleń dla policjantów, a nawet wernisaży z udziałem artystów. Zaplanowano też patio, gdzie można przeprowadzić dogoterapię. Na slajdach pokazano przedstawiono wizję schroniska z odpowiednim wyciszeniem, aby zachowanie zwierząt nie przeszkadzało pobliskim mieszkańcom.

Trzeba przyznać, że stanowisko radnych po tym wystąpieniu zmieniło się. W czasie dyskusji przeważało stanowisko o potrzebie działania schroniska na terenie miasta, jednak niektórzy z radnych mieli nadal obawy co do uciążliwości takiego obiektu dla okolicznych domostw.

Radni bieruńscy głosują za kontynuowaniem rozmów w sprawie schroniska dla bezdomnych zwierząt; fot. Lech Gawin

Katarzyna Kuczyńska i Marzena Skibicka argumentowały potrzebę powstania schroniska korzyściami dla miasta. Byłyby to m.in. środki finansowe pozyskane ze sprzedaży gruntu pod budowę, który nie jest atrakcyjny (teren zalewowy, szkody górnicze) i wypełnienie nakazu ustawy o opiece nad bezdomnymi zwierzętami. Ponadto zaoszczędzono by na transporcie zwierząt. W grę wchodziłoby darmowe chipowanie i sterylizacja zwierząt z przyległych do schroniska posesji, skorzystanie z 20 proc. zniżki lub nawet 100 proc. (w zależności od majętności osoby mieszkającej w pobliżu schroniska) w usługach weterynaryjnych i możliwość pracy w schronisku.

Przedstawiciele inwestora pytali też najbliżej mieszkających mieszkańców o zdanie na temat schroniska. Na kilkunastu zapytanych tylko mieszkańcy jednej posesji opowiedzieli się przeciw (okazano listę).

Koszt inwestycji ma wynieść kilka milionów, które w całości pokryje inwestor. Orientacyjny koszt utrzymania takiego schroniska wynosi rocznie pomiędzy 300-400 tys. zł.

W trakcie dyskusji wśród niektórych radnych przewijał się temat zmiany lokalizacji schroniska. Proponowane przez nich inne lokalizacje okazały się terenami, które nie są pod jurysdykcją gminy Bieruń.

Na koniec sformułowano trzy wnioski, z których akceptację radnych uzyskał ten o brzmieniu: „Rada Miejska zapoznała się z propozycją stworzenia schroniska dla zwierząt w Bieruniu i rekomenduje burmistrzowi kontynuowanie rozmów”. Za przyjęciem wniosku głosowało 11 radnych przy 14 obecnych na sali.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj