Wpadł do stawu. Kierowca renault stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do stawu. Mogło zakończyć się tragicznie. Do zdarzenia doszło wczoraj (28.02) w Golasowicach (gmina Pawłowice).
Jak relacjonuje rzecznik pszczyńskiej policji, od kilku dni, za sprawą utrzymujących się mrozów, nawierzchnie większości dróg są bardzo śliskie. Prawdopodobnie zapomniał o tym wczoraj po 16.00 mieszkaniec Pawłowic jadący w kierunku Pielgrzymowic. Kierując swoim renault, na ul. Korczaka w Golasowicach wpadł w poślizg, co skutkowało zjechaniem auta do stawu.
– Szczęśliwie mężczyzna zdołał szybko wydostać się z lodowatej wody. Więcej czasu zajęło natomiast ponowne ustawienie samochodu na drodze – relacjonuje policja.
Groźnie wyglądające zdarzenie drogowe okazało się kolizją i skończyło się na mandacie. Policja apeluje jednak o rozwagę.
(r), źródło KPP Pszczyna, fot. OSP Golasowice