Wyciągnięto nieprzytomną kobietę ze stawu

0
Z tego stawu wyciągnięto 6 marca kobietę w stanie hipotermii; fot. ZB
Reklama

Wyciągnięto nieprzytomną kobietę ze stawu. Wczoraj (6 marca) ze stawu w Parku Północnym wyciągnięto kobietę. Sądzono, że jest martwa, ale okazało się, że żyje, lecz jej organizm był bardzo wyziębiony. Trafiła do szpitala. Ze względu na stan zdrowia na razie nie udało się jej przesłuchać.

Wczoraj 6 marca po godz. 17. w parku Północnym (obok I Liceum Ogólnokształcącego im. Leona Kruczkowskiego) nad jednym ze stawów zobaczyć można było policjantów, służby medyczne i strażaków. Okazuje się, że ze stawu wyciągnięto kobietę.

Jak informuje nas brygadier Szczepan Komorowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach wezwanie, w którym mowa była o zwłokach leżących w stawie Parku Północnego, odebrano ok. godz. 17.25. Gdy strażacy przyjechali na wskazane miejsce była już tam policja i służby medyczne. Okazało się, jak słyszymy, że wyciągnięto też ze stawu kobietę – była nieprzytomna, ale żywa. Przewieziono ją do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Według KM PSP ma 69 lat.

Nieznane są na razie okoliczności tego zdarzenia. Jak poinformowała nas Monika Stalmach-Ćwikowska, prokurator rejonowy w Tychach, kobieta wyciągnięta wczoraj ze stawu znajdowała się w stanie głębokiej hipotermii (czyli jej organizm był bardzo wychłodzony). Jeszcze dzisiaj stan zdrowia pacjentki nie pozwalał na przesłuchanie.

Reklama

(vis)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj