Wynieśli z płomieni mężczyznę

0
fot. KPP Pszczyna/jastrzębskie drogi
Reklama

Wynieśli z płomieni mężczyznę. Policjanci pospieszyli z pomocą mężczyźnie, który pozostał w palącej się kotłowni. Do zdarzenia doszło wczoraj (8.01) w nocy, w jednym z domów przy ul. Wodzisławskiej w Pawłowicach.

Jak relacjonuje rzecznik KPP w Pszczynie asp. sztab. Karolina Błaszczyk, roztrzęsione i przemarznięte kobiety, które stały na zewnątrz budynku, były jedynie w stanie przekazać policjantom, że w środku jest jeszcze jedna osoba. W tym czasie przez okna piwnic wydobywały się już gęste kłęby dymu.

– Mundurowi nie marnowali więc czasu i wbiegli do budynku. Niestety, sytuacja była znacznie poważniejsza. Policjanci niczego nie widzieli. Mogli jedynie nawoływać i utrzymywać kontakt głosowy z mężczyzną. Wiedzieli, że muszą się spieszyć, ponieważ ogień wzmagał się. Szczęśliwie, zdołali dotrzeć do mieszkańca budynku. Leżał na posadzce kotłowni i tracił już przytomność. Policjanci wyciągnęli go na zewnątrz. Śpieszyli się, ponieważ czuli, że sami muszą jak najszybciej zaczerpnąć świeżego powietrza – opisuje rzecznik policji.

Przed budynkiem czekały już ekipy straży pożarnej i pogotowia, które przejęły rannego 59- latka. Okazało się, że mężczyzna miał liczne poparzenia skóry twarzy, ramion, rąk i problemy z oddychaniem. Został przewieziony do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy.

Reklama

Kobietom, które wezwały na miejsce patrol policji i pozostałe służby, nic się nie stało, podobnie jak policjantom. Nie są znane przyczyny tego zdarzenia. To będą teraz wyjaśniali, wspólnie z biegłym z zakresu pożarnictwa, pszczyńscy śledczy.

(r), źródło: KPP Pszczyna

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj