Wypadek na Rajdzie Śląska w Suszcu. Poszkodowane dwie dziewczynki

1
Fot. Janusz Boruta
Reklama

Dziś (15 października) w Suszcu doszło do wypadku podczas Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Jedna z załóg wypadła z trasy. Ranne zostały dwie dziewczynki w wieku 5 i 11 lat. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jak informuje nas sierż. sztab. Szymon Czysz z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie, ok. godz. 11.25 w Suszcu, na łuku drogi ul. Pisakowej (okolice kopalni Krupiński) jedna z załóg rajdowych wpadła w poślizg. Samochód ford fiesta prawym, tylnym kołem uderzył w krawężnik i wypadł z trasy. W miejscu zdarzenia znajdowali się kibice. Część z nich zdążyła uciec z miejsca, w którym wylądowało auto. – Jednak dwie dziewczynki – w wieku pięciu i jedenastu lat – zostały potrącone przez pojazd. Młodszą przetransportowano do szpitala specjalistycznego karetką pogotowia. Natomiast starsze dziecko poleciało do szpitala na badania helikopterem pogotowia lotniczego, który stacjonował na miejscu jako zabezpieczenie rajdu. Życiu obu dziewczynek nie zagraża niebezpieczeństwo – mówi sierż. sztab. Szymon Czysz.

Otrzymaliśmy oświadczenie organizatora rajdu – Automobilklubu Ziemi Tyskiej. Oto jego treść: „Na 10 odcinku specjalnym Rajdu Śląska, w miejscowości Suszec (powiat pszczyński) doszło do wypadku z udziałem załogi numer 1, w którym poszkodowanych zostało dwóch kibiców. Samochód załogi numer 1 potrącił dwie osoby przy niewielkiej prędkości. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby ratunkowe zabezpieczające trasę i udzieliły wszelkiej niezbędnej pomocy poszkodowanym, którzy są przytomni, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo”.

Reklama

Film: Car Tech Krzysztof Henkel Mechanika Pojazdowa

Reklama

1 KOMENTARZ

  1. Byłem w szpitalu dziecięcym w Ligocie na chirurgii jak je przytransportowali. Młodsza jechała karetkà a była 2 minuty później niż starsza helikopterem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj