Z „tulipanem” na policjanta. Ten wyciągnął broń

0
Reklama

Zgłoszenie księży brzmiało: „Ktoś wyrywa kwiatki”. Jednak to nie zerwanym kwiatkiem, tylko z tzw. tulipanem, czyli stłuczoną butelką, zaatakował interweniującego policjanta 25-letni pszczynianin. Było groźnie. Funkcjonariusz wyciągnął broń.

Na początku wydawało się, że będzie to typowa interwencja wobec pijanych i agresywnych imprezowiczów. W niedzielę 13 kwietnia pszczyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o dwójce młodych ludzi, którzy byli nietrzeźwi, agresywni i niekulturalnie zachowywali się w pobliżu kościoła na osiedlu Piastów. Nie spotkało się to z aprobatą księży i ludzi idących na mszę św. poranek na nabożeństwo.

Dlatego też księża z miejscowej parafii poprosili o interwencję policjantów. Dyżurny skierował na miejsce funkcjonariusza z psem. Starał się on dyplomatycznie rozwiązać problem, a przede wszystkim uspokoić dwójkę nietrzeźwych. Jednak kiedy 24-letnia kobieta zaczęła szarpać go za mundur i kopać służbowego psa, musiał zareagować i obezwładnić ją. Prośby o właściwe zachowanie nie skutkowały. Nietrzeźwa kobieta, u której późniejsze badanie wykazało przeszło 2 promile alkoholu w organizmie, była bardzo agresywna i wykrzykiwała wulgaryzmy.

Sytuacja zaogniła się, kiedy obezwładnianej z pomocą kajdanek kobiecie, ruszył „na ratunek” jej 25-letni towarzysz. Mężczyzna rozbił o chodnik butelkę, pozostawiając w ręku tylko szklaną szyjkę zakończoną ostrymi krawędziami. Takim „tulipanem” wymachiwał przy twarzy policjanta. Ten, uchylając się, zdołał szczęśliwie uniknąć ciosu. Zagrożenie życia i zdrowia było jednak na tyle poważne, że interweniujący policjant zdecydował się wyjąć z kabury pistolet. To spowodowało, że napastnik uciekł.

Reklama

Przewodnik wezwał na miejsce posiłki, gdyż w dalszym ciągu musiał pilnować agresywnej zatrzymanej. Jak tylko przekazał ją patrolowi drogówki, ruszył wraz z psem za uciekinierem. Zatrzymał go przy jednym z bloków na osiedlu Piastów. 25-latek również, co pokazał wynik badania, w chwili zdarzenia był nietrzeźwy. Sąd przychylił się do wniosku śledczych, postanawiając tymczasowo aresztować sprawcę ataku na policjanta. Za czynną napaść na stróża prawa może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj