Skutki wichury: powalone drzewa, brak prądu, zatarasowane tory kolejowe

0
Drzewo powalone przez wichurę na skwerze przed Szkołą Podstawową nr 11 w Tychach przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie, 11.03.2019 r.; fot. ZB
Reklama

Skutki wichury: powalone drzewa, brak prądu, zatarasowane tory kolejowe. Wichura, która w nocy z 10 na 11 marca przeszła nad naszym regionem wyrządziła wiele szkód. Między innymi zwaliła drzewo na skwerze przed Szkołą Podstawową nr 11 w Tychach, pozbawiła prądu mieszkania, w których przebywali chorzy korzystający z elektrycznych urządzeń podtrzymujących życie. Na terenie Tychów i powiatu bieruńsko-lędzińskiego strażacy interweniowali w sumie 165 razy. Ofiar, na szczęście, nie było.

Jak informuje nas brygadier Szczepan Komorowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach (która obejmuje swoim działaniem miasto Tychy i powiat bieruńsko-lędziński) 11 marca od godz. 0.00 strażacy interweniowali w sumie 165 razy. Wichura uszkodziła w tym czasie 26 dachów domów, zanotowano też 18 innych uszkodzeń budynków, doliczono się 85 wiatrołomów.

W Bieruniu wiatr zniszczył dach Przedszkola nr 3 przy ul. Bocianiej, inne tego typu uszkodzenia zanotowano m.in. w bieruńskich budynkach przy ulicach Turyńskiej, Zarzyny, Warszawskiej; w Tychach doszło do uszkodzenia poszycia dachów przy ul. Rolnej, Wschodniej, Urbanowickiej; w Imielinie – przy ul. Polnej, Niemcewicza.

Wichura wyrywała drzewa z korzeniami oraz łamała konary. W Bieruniu poprzewracane drzewa uszkodziły nagrobki na cmentarzu parafialnym św. Walentego, w Tychach zwalone zostało drzewo na skwerze przed Szkołą Podstawową nr 11 przy ul. Skłodowskiej-Curie. Najwięcej tego typu zniszczeń, jak słyszymy od bryg. Komorowskiego, zanotowano w Tychach – przy ulicach: Husarii Polskiej, Żółkiewskiego, de Gaulle’a, Filomatów, Goździków, Bieruńskiej, Trzy Stawy, Dębowej, Katowickiej; w Bieruniu – przy ulicach Warszawskiej, Bojszowskiej; w Imielinie przy ulicach Rubinowej, Turystycznej; w Lędzinach – przy ulicach Żeromskiego i Sobieskiego; w Chełmie Śląskim – przy ul. Karłowicza.

Reklama

Wichura pozbawiła też niektórych mieszkańców prądu. W najgorszym położeniu znalazły się osoby chore, korzystające z respiratorów, czyli urządzeń podtrzymujących życie. Co prawda po utracie zasilania sieciowego aparatura przełączyła się na zasilanie z akumulatorów, ale nie wiadomo było jak długo trwać będzie awaria. W rejonie działania KM PSP zanotowano pięć takich przypadków – w Tychach pomocy potrzebowali chorzy korzystający z respiratorów, mieszkający przy ulicach Jaroszowickiej, Jankowickiej, Rękodzielniczej; w Bojszowach przy ul. Gaikowej; w Imielinie przy ul. Zachęty.

Wiatr powalił również drzewa na tory kolejowe i zerwał trakcję. Z tego powodu 11 marca czasowo wstrzymano ruch pociągów m.in. na trasie Tychy – Kobiór.

(pp)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj