Biskup poświęcił pojazdy. Marszałek był, prezydenta Tychów nie było

3
ks. biskup Adam Wodarczyk świeci pojazdy, 26.07.2020 r.; fot. ZB
Reklama

Dzisiaj (26 lipca) trwa odpust w tyskiej parafii św. Krzysztofa. Ten święty jest patronem Tychów. Tradycją sięgającą już 27 lat jest święcenie pojazdów podczas tego odpustu. Do tej pory w uroczystościach ku czci św. Krzysztofa uczestniczył prezydent Tychów lub jego przedstawiciele. Dzisiaj ich nie było. Nie było też pocztu sztandarowego miasta (na sztandarze jest wizerunek św. Krzysztofa). Był marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski, służby mundurowe. Sumie przewodniczył ks. biskup Adam Wodarczyk, on też poświęcił pojazdy.

Pierwsze święcenie pojazdów w tyskiej parafii św. Krzysztofa odbyło się w 1993 r. Uroczystość ta jest co roku powtarzana w dniu odpustu, stanowi jego charakterystyczny wyróżnik. Dawniej na ceremonię poświecenia przyjeżdżały do Tychów pojazdy z całego województwa śląskiego. Zdarzało się, że była nimi zastawiona nie tylko ul. Wyszyńskiego, przy której stoi kościół św. Krzysztofa, ale również drogi w bliższej i dalszej okolicy (np. ulice: Edukacji, Dąbrowskiego, Armii Krajowej).

Święty Krzysztof to m.in. patron kierowców, a Tychy, z powodu istniejącej tu fabryki Fiata (obecnie Fiat Chrysler Automobiles) nazwały się stolicą polskiej motoryzacji. Dlatego już ponad 23 lata temu ówczesne władze miasta rozpoczęły starania w Watykanie o ustanowienie św. Krzysztofa patronem miasta. W 1997 r. wysiłki te zakończyły się sukcesem i od tego czasu św. Krzysztof patronuje Tychom. Dlatego na sztandarze miasta widnieje wizerunek tego świętego, a odpust traktowany był do tej pory przez władze Tychów jako istotna (choćby na swoje walory integracyjne) uroczystość miejska.

Podczas dzisiejszego (26 lipca) odpustu sumie (uroczystej mszy świętej) przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej Adam Wodarczyk. W kościele były poczty sztandarowe, ale nie było pocztu miasta Tychy, a tym samym sztandaru ze św. Krzysztofem. Nie było też prezydenta Tychów Andrzeja Dziuby, ani żadnego z jego zastępców; zauważyliśmy radnych z kubów PiS i Inicjatywa Tyska (na wszelki wypadek zapytaliśmy ks. prałata Zenona Ryznera, proboszcza parafii św. Krzysztofa w Tychach, czy był obecny prezydent miasta lub wiceprezydenci – potwierdził naszą obserwację: nie było ich). W dzisiejszej uroczystości uczestniczył tyszanin Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego i jednocześnie przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, przedstawiciele policji i straży pożarnej. Mszę świętą odprawiono w intencji kierowców – zamówił ją Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Katowicach.

Po mszy świętej ks. biskup wyszedł z kropidłem przed kościół i idąc wzdłuż zaparkowanych pojazdów zaczął je święcić. Gdy w ten sposób udało się nieco rozładować korek, biskup Wodarczyk stanął z kropidłem przed drzwiami kościoła i święcił przejeżdżające przed nim auta. Taka procedurę zastosowano z powodu obostrzeń związanych z koronawirusem. Do tej pory kapłan wsiadał z kropidłem do kabrioletu albo pikapa i przy dźwięku klaksonów, święcił mijane (zaparkowane) auta i motocykle.

Reklama

Wśród święconych pojazdów duże zaciekawienie wzbudzał strażacki wóz Iveco z drabiną Magirus. Pojazd ten kupiono w 2019 r. i już wielokrotnie od tego czasu był używany. Jak poinformował nas starszy brygadier Piotr Szojda, szef Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, to najnowocześniejszy sprzęt tego typu w Polsce.  Drabina może wysunąć się na 42 metry, ma tzw. łamane przęsło, kosz na jej końcu może pomieścić 5 osób, zamontowano tam działko wodno-pianowe sterowane automatycznie. Pojazd kosztował, jak słyszymy, 3,5 mln zł (miasto Tychy dało 1,7 mln zł, starostwo bieruńsko-lędzińskie – 200 tys. zł, a resztę wyłożył Skarb Państwa).

Staraliśmy się dowiedzieć (esemesowaliśmy do rzecznik UM Tychy), dlaczego prezydent Tychów (ani żaden z jego zastępców – a Tychy mają troje wiceprezydentów) i poczet sztandarowy miasta Tychy nie uczestniczyli w dzisiejszej uroczystości. Bez rezultatu.

(icz)

Reklama

3 KOMENTARZE

    • Św. Krzysztof to patron miasta. Wypadałoby, aby jakiś przedstawiciel władz lokalnych był na święcie patrona miasta. Po Pani wypowiedzi rozumiem, że Pani nie z Tychów. Więc miała Pani prawo nie wiedzieć.

    • Patronem miasta od 1998 roku jest św. Krzysztof. Jest on nawet wyhaftowany na sztandarze miejskim, który znajduję się w urzędzie miasta, dlatego wypadało by aby ktoś z władz był na takiej uroczystości ( szczególnie że jest ona raz w roku). Jeśli nie chcą uczestniczyć niech zmienią patrona miasta i ponownie wyhaftują coś dla władz bardziej odpowiedniego. Nikt nie oczekuję obecności wszystkich wiceprezydentów, prezydenta i całej świty urzędników, ale chociaż jeden symboliczny człowiek mógł udać się na uroczystość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj