Ministerstwo Zdrowia poinformowało dzisiaj (1 czerwca) o wykryciu nowego ogniska koronawirusa m.in. w KWK Ziemowit. To błędna informacja. Śląski Urząd Wojewódzki prostuje ją, informując, że rzeczniki Ministerstwa Zdrowia pomylił się, podając dzisiaj przed południem informację o wykrytym ognisku koronawirusa w KWK Ziemowit. ŚUW komunikuje też, że pracownicy KWK Ziemowit będą poddani badaniom przesiewowym.
Wojeciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, poinformował przed południem, że wykryto dwa nowe ogniska koronawirusa w województwie śląskim. Znajdować się miały w kopalniach Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju (kopalnia ta wchodzi w skład kopalni zespolonej Borynia-Zofiówka-JasMos) i Ziemowit w Lędzinach (Ziemowit wraz z kopalnią Piast tworzy kopalnię zespoloną Piast-Ziemowit).
Według informacji W. Andrusiewicza po przeprowadzonych badaniach, koronawirusa wykryto u ok. 500 górników KWK Ziemowit i ok. 500 górników Zofiówki. Podjęto już decyzję, jak można było usłyszeć, o przeprowadzeniu dalszych badań w tych kopalniach. Zgodnie z realizowaną już procedurą wymazy miały być pobierane również w rodzinach górniczych.
– Informujemy, iż wkradł się błąd w wypowiedzi rzecznika ministra zdrowia Wojciecha Andrusiewicza: obecnie w KWK Ziemowit wykryto 9 przypadków zakażeń wśród pracowników tej kopalni. Ponad 500 zakażeń wykryto w czasie badań przesiewowych w KWK Zofiówka – informację rzecznika Ministerstwa Zdrowia zdementował dzisiaj o godz. 11.41 Śląski Urząd Wojewódzki.
ŚUW podaje również, że Polsce jest 4125 górników zakażonych koronawirusem, z czego 3291 zostało zidentyfikowanych w badaniach przesiewowych, a jutro (2 czerwca) rusza kolejny etap testów w KWK Zofiówka. Śląski Urząd Wojewódzki informuje jednak, że w tym tygodniu planowane są badania przesiewowe w KWK Ziemowit.
(pp)
