Chaos podatkowy. Radni nie wiedzieli za czym głosują i z budżetu prysło ponad 7 mln zł

0
Reklama

5 grudnia odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Tychy w sprawie podatków. Chaos, kiepska organizacja i argumentacja przy której nie trudno złapać się za głowę. Do tego dyskusje tak naprawdę o niczym i nieporadność przewodniczącego, który nie po raz pierwszy udowadnia, że przerasta go prowadzenie obrad Rady Miasta.

Relacja filmowa: Artur Maciaszczyk

5 grudnia dyskusja nad podatkami w Tychach trwała kilka godzin i płyną z niej dwa wnioski. Po pierwsze: radni mogą stworzyć jednym głosowaniem kilkumilionową lukę w budżecie miasta, a potem tłumaczyć się, że nie wiedzieli co robią. Po drugie: radni boją się podnosić podatki mieszkańcom, więc wolą zajrzeć do kieszeni tyskich firm.

Przypomnijmy, że na sesji RM 24 listopada po raz pierwszy głosowano stawki podatkowe na 2017 r. Zaproponował je prezydent Andrzej Dziuba (na samej sesji nieobecny). Okazało się jednak, że radni je odrzucili (także niektórzy radni z koalicji rządzącej). Tym samym opozycja przeforsowała obniżenie podatków: od gruntów z 0,42 zł na 0,40 zł za m kw., od budynków mieszkalnych z 0,74 zł do 0,60 zł za m kw. i od nieruchomości przeznaczonych na działalność gospodarczą z 0,89 zł do 0,80 zł oraz z 22,66 zł do 20 zł za m kw.

Reklama

Skarbnik gminy wyliczyła, że te zmiany mogą oznaczać ponad 7-milionową lukę w budżecie miasta. Na 5 grudnia zwołano więc nadzwyczajną sesję RM, na której ponownie głosowano stawki podatkowe (prezydenta znowu na niej nie było). Tym razem koalicja prezydencka zwarła szeregi i przywróciła wyższe stawki dla przedsiębiorców zaproponowane przez Andrzeja Dziubę. Opłatę za grunty utrzymano na poziomie zaproponowanej przez opozycję – 0,40 zł, a stawkę od budynków mieszkalnych obniżoną przez opozycję, proprezydenccy radni jeszcze bardziej obniżyli – z 0,60 zł do 0, 50 zł. W odpowiedzi opozycja chciała dalszej obniżki kwot od gruntów i lokali mieszkalnych – do 0,35 zł i 0,40 zł, ale przegrała głosowania.

Gmina wyliczyła, że ubytek dochodów budżetowych z tytułu podatku od nieruchomości na podstawie stawki przyjętej 5 grudnia wyniesie 1,2 mln zł.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj