Co zabrać na piknik?

0
Reklama

Gdy na zewnątrz świeci słońce, a temperatura pozwala na wylegiwanie się na świeżym powietrzu, wielu z nas marzy o tym, by spędzić czas z rodziną i znajomymi. Piknik jest doskonałą okazją do tego, by wspólnie delektować się dobrym jedzeniem na łonie natury. O czym powinniśmy pamiętać pakując koszyk piknikowy?

Piknikowe menu

Każdy z nas ma inne preferencje, jednak piknikowy jadłospis przeważnie wszędzie wygląda dość podobnie. W koszyku lądują przeważnie lekkie przekąski niż ciężkie dania obiadowe. Chodzi o to, by w czasie rozmowy delektować się drobnymi kąskami i miło spędzić czas.

Prawdziwą klasyką w piknikowym menu są sałatki, które są proste w przygotowaniu i mało problematyczne jeśli chodzi o transport. Pozwalają popuścić wodze fantazji i dostosować składniki do preferencji każdego uczestnika, a także umożliwiają stworzenie własnych kompozycji już na miejscu, jeśli mamy taką ochotę.

Kolejnym hitem wśród piknikowych potraw są kanapki. Możemy przygotować różne wersje w domu i na miejsce udać się już z gotowcem. Lepszym rozwiązaniem będzie jednak własnoręczne przyrządzenie pasty do smarowania np. w formie pasty serowo czosnkowej, jajecznej, hummusu czy pasty rybnej, a następnie kupno świeżego pieczywa (najlepiej w formie bagietki) i pokrojenie na kromki. To pozwoli naszym znajomym samodzielnie wybrać rodzaj smarowidła i delektować się małymi kanapkami.

Jeszcze inną opcją są zwykłe drobne przekąski. Tu również ogranicza nas wyłącznie nasza wyobraźnia i preferencje nasze oraz naszych przyjaciół. Mogą to być różnego rodzaju sery, oliwki, wędliny czy warzywne kąski do chrupania, a dla amatorów słodkości – ciastka oraz owoce.

Reklama

Koc piknikowy – o czym warto pamiętać?

W czasie pikniku na łonie natury zwykło się siadać na gołej ziemi lub kocu. Pierwsza opcja nie jest dobrym rozwiązaniem – może skutkować pobrudzeniem ubrań i szybkim wychłodzeniem. Koc plażowy, który weźmiemy ze sobą powinien być na tyle duży, by pomieścić wszystkich zgromadzonych. Można również połączyć kilka sztuk układając je obok siebie, by zaaranżować sobie więcej miejsca.

Odpowiednio duży koc to jednak nie wszystko. Warto pamiętać o tym, że siedzenie na ziemi bez właściwej izolacji od podłoża, zwłaszcza wiosną, gdy ziemia wciąż nie jest dobrze nagrzana od słońca, może skończyć się dla nas koniecznością odchorowania pikniku w łóżku. Z tego powodu dobrym rozwiązaniem jest koc piknikowy z izolacją, który zapewni nam nie tylko wygodny, ale przede wszystkim bezpieczny wypoczynek na łonie natury. Ma ono jeszcze jedną zaletę – dzięki izolacji nie nasiąka wilgocią od spodu i doskonale nadaje się do transportu, dzięki wbudowanej rączce umożliwiającej wygodne przenoszenie złożonego koca.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj