Hokeiści GKS Tychy przegrali 1:3 w czwartym spotkaniu rywalizacji półfinałowej play-off z Comarch Cracovią. Tym samym stan rywalizacji w walce o finał to 2:2. To istna huśtawka nastrojów dla kibiców obu drużyn.
Pierwsi bramkę zdobyli tyszanie. W siódmej minucie Patryk Wronka sprytnie zostawił krążek Jeanowi Dupuy, który precyzyjnym strzałem z nadgarstka pokonał bramkarza Pasów. Gra w tej części meczu była dość wyrównana, choć gospodarze stworzyli sobie więcej dogodnych sytuacji. W bramce GKS pewnie jednak bronił Ondrej Raszka.
W drugiej tercji gospodarze grali jeszcze agresywniej. Mieli przewagę, a na dodatek dwukrotnie grali w przewadze, gdzie nie pozwalali wręcz wyjść z pola karnego zespołowi tyszan. GKS potrafił się odgryźć, nawet mógł zdobyć gola, ale w świetnej sytuacji krążek uciekł Bartłomiejowi Pociesze spod kija.
Cracovia „pozazdrościła” zmarnowanej szansy tyszanom i za sprawą Stepana Csamango nie trafiła chyba w jeszcze lepszej okazji. Pod koniec tercji na ławkę kar trafił napastnik GKS-u Szymon Marzec, a chwilę później Maksim Ignatowicz potężnym strzałem z dystansu wyrównał wynik meczu.
Ostatnią tercję ponownie z impetem rozpoczęli gospodarze. Z biegiem czasu ich ataki słabły, jednak w okolicach połowy ostatnich dwudziestu minut ponownie często interweniować musiał Raszka.
Po jednej z akcji Cracovii pod bramką GKS-u zrobiło się ogromne zamieszanie, w którym najsprytniejszy był Csamango i dał prowadzenie swojemu zespołowi.
Podrażnieni tyszanie niedługo później, w przewadze, wyrównali po golu Mroczkowskiego. Sędziowie jednak gola nie uznali, a na ławkę kar odesłali kolejnego zawodnika Cracovii. Grający przez ponad minutę podwójnej przewadze tyszanie nie zdołali jednak znów zdobyć gola.
Na trzy minuty przed końcem ponownie GKS grał w przewadze, a ponadto z bramki zszedł Raszka. Zamiast wyrównania, Cracovia wbiła gola numer trzy, strzałem na pustą bramkę.
Kolejny mecz w piątek w Tychach.
16 marca 2021, Lodowisko im. Adama „Rocha” Kowalskiego w Krakowie
Comarch Cracovia – GKS Tychy 3:1 (0:1, 1:0, 2:0)
0:1: Dupuy (Wronka) 6:15
1:1: Ignatowicz (Welsh, Kapica) 39:07, +1
2:1: Csamango 48:10
2:2: Gula 59:51, 5/6, na pustą bramkę
Cracovia: Pierewożczikow – Dudas, Ignatowicz; Sołowjow, Welsh, Kapica – Kostromitin, Kamiński; Nejezchleb, Nemec, Franek – Gutwald, Doherty; Murphy, Goodwin, Oksanen – Gula, Saur; Brynkus, Jezek, Csamango.
GKS: Raszka – Ciura, Biro; Gościński, Komorski, Jeziorski – Seed, Martin; A. Szczechura, Cichy, Mroczkowski – Pociecha, Kotlorz; Dupuy, P. Szczechura, Wronka – Mesikammen, Novajovsky; Witecki, Galant, Marzec.
Minuty karne: 8:6.
Stan rywalizacji: 2:2.
Hokeiści GKS Tychy wygrali z Cracovią w trzecim meczu play-off