W czwartek 10 czerwca w Polsce będzie widoczne częściowe zaćmienie Słońca.
Skąd takie zjawisko? Jak informuje Centrum Nauki Kopernik, Księżyc w nowiu ustawi się przed Słońcem, rzucając cień na Ziemię. Jest jednak teraz za daleko, żeby całkowicie przesłonić centralną gwiazdę Układu Słonecznego. Ostatni raz częściowe zaćmienie Słońca było widoczne w naszym kraju sześć lat temu.
Zjawisko będzie widoczne na niebie tuż przed południem W Warszawie częściowe zaćmienie zacznie się ono o godzinie 11.55, maksymalną fazę osiągnie o 12.54, a zakończy się o 13.54.
W innych miejscowościach poszczególne momenty mogą różnić się o kilka lub kilkanaście minut. Największa faza zaćmienia będzie widoczna w północnej Polsce – w Gdańsku czy Szczecinie (według portalu twojapogoda.pl z wybrzeża obserwator zauważy „zniknięcie” maksymalnie 16 proc. tarczy Słońca).
Niestety, w południowej części kraju, a więc także w naszym regionie, zakryta będzie najmniejsza część Słońca (według portalu twojapogoda.pl Księżyc przysłoni ok. 6 proc. słonecznej tarczy).
Centrum Nauki Kopernik przypomina, żeby nie patrzeć na Słońce gołym okiem, ani tym bardziej przez teleskop czy lornetkę. Grozi to uszkodzeniem wzroku.
Zaćmienie Słońca można bezpiecznie oglądać przez specjalne filtry lub rzucając obraz z teleskopu na ekran. Ale istnieją też domowe metody, takie jak patrzenie przez zadymioną szybkę czy płytę CD.
Zaćmienia Słońca występują względnie często – od dwóch do pięciu razy w roku, przy czym widoczne są tylko na określonych obszarach Ziemi. W Polsce ostatnie zaćmienie całkowite było widoczne w 1954 r. (Suwałki, Sejny), a następne będzie w 2075 roku. Na zaćmienie obrączkowe widoczne z naszego kraju trzeba będzie z kolei poczekać aż do 2135 roku.
(J)
