Darmowy bilet szkolny

0
Radna Ewa Węglarz
Reklama

Darmowy bilet szkolny. Niektórzy uczniowie podstawówek oraz gimnazjaliści w Tychach mogą dojeżdżać do swoich szkół obwodowych za darmo. Od dłuższego czasu o bezpłatny dojazd wszystkich tyskich dzieci do szkół starała się radna Ewa Węglarz, ale prezydent Tychów wydał zarządzenie dopiero 5 sierpnia br. Bezpłatne przejazdy dotyczą uczniów, których domy oddalone są od szkoły o co najmniej 2 km.

Zarządzenie prezydenta nosi numer 0050/283/16. Wydane zostało w sprawie zwrotu kosztów przejazdu dziecka środkami komunikacji publicznej do obwodowej szkoły podstawowej i obwodowego gimnazjum. Zapewnia prawo do bezpłatnego przejazdu mieszkającym w Tychach uczniom klas I-VI szkół podstawowych oraz klas I-III gimnazjów, o ile ich droga do szkoły obwodowej wynosi co najmniej 2 km. Oznacza to, że nie wszyscy uczniowie będą mogli jeździć do szkoły za darmo. Nie chodzi tylko o minimalny dystans 2 km. Kluczowym stwierdzeniem jest tu: „szkoła obwodowa”. Miasto podzielone jest na obwody. Dla dzieci z każdego obwodu wyznaczona jest konkretna szkoła. Jeśli rodzice posłali swoje dziecko do szkoły poza obwodem, to choćby droga do takiej szkoły była dłuższa niż 2 km – dziecko nie może liczyć na darmowy przejazd.

W praktyce darmowy przejazd realizowany jest poprzez wydanie dziecku bezpłatnego biletu szkolnego uprawniającego do przejazdu na trasie: dom – szkoła, szkoła-dom w dniach zajęć szkolnych. Uczniowie legitymujący się takim biletem, jadąc do szkoły lub wracając do domu, mogą wsiadać do pojazdów publicznego transportu zbiorowego organizowanego przez miasto Tychy (czyli do tyskich autobusów, trolejbusów, busów). O wydanie biletu dla swoich dzieci, rodzice (opiekunowie) powinni zwrócić się do dyrektora szkoły obwodowej.

O darmowe bilety dla tyskich uczniów od dawna zabiegała opozycyjna radna Ewa Węglarz (klub PiS). Za każdym razem słyszała w odpowiedzi, że to niemożliwe do zrealizowania m.in. ze względów prawnych. Dlatego na sesji Rady Miasta Tychy, która odbyła się 25 sierpnia, radna dała do zrozumienia, że jednak można było zrealizować jej postulat, ale pod warunkiem, że ktoś inny go zgłosi (prezydencki radny Józef Twardzik pochwalił się, że to na jego wniosek prezydent wprowadził zarządzenie o bezpłatnych przejazdach uczniów). Radna Węglarz wytknęła prezydenckiemu zarządzeniu zbytnie zawężenie grona dzieci uprawnionych do korzystania z bezpłatnych biletów szkolnych (np. nie będą mogli z nich skorzystać uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych) i kierowanie się sympatiami politycznymi przy podejmowaniu decyzji, nawet w takich sprawach.

Reklama

– Wszystko zależy od tego czy jest się pupilem władzy, czy nie jest się pupilem władzy – stwierdziła radna Węglarz.

Daria Szczepańska, wiceprezydent Tychów do spraw społecznych, zapewniała, że podstawą wydania zarządzenia w sprawie darmowych przejazdów dzieci była zmiana przepisów umożliwiająca podjęcie takiej decyzji. Wiceprezydent nie przytoczyła jednak tych przepisów.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj