Debata o Żołnierzach Wyklętych

0
Debata w Technikum nr 3 ZS nr 4 w Tychach, 23.01.2018r.; fot. ZB
Reklama

Debata o Żołnierzach Wyklętych. Dzisiaj (23.01) w Technikum nr 3 Zespołu Szkół nr 4 w Tychach odbyła się debata o Żołnierzach Wyklętych, czyli o polskich partyzantach, którzy z bronią w ręku po II wojnie światowej walczyli z komunistycznym reżimem w Polsce.

Na początku wystąpiły dzieci z Przedszkola SportArt z piosenką „Jesteśmy Polakami”. To laureaci konkursu piosenki żołnierskiej w 2017 r. Swój występ przedszkolaki zakończyły okrzykiem: „Cześć i chwała bohaterom!”. W auli zebrali się uczniowie ZS nr 4, Gimnazjum nr 1 im. Armii Krajowej, był też m.in. Ireneusz Ruchała ze Stowarzyszenia Kibiców GKS Tychy (stowarzyszenie to było pionierem w przywracaniu pamięci w Tychach o Żołnierzach Wyklętych), członkowie Stowarzyszenia Synów Pułku. W debacie wzięli udział Grzegorz Długi, poseł z Kukiz’15, historyk Przemysław Nowicki i przedstawiciel „Solidarności” Paweł Janas. Z powodów zdrowotnych nie mógł przybyć, zapowiadany jako gość specjalny, 92-letni dzisiaj Żołnierz Wyklęty ppor. Wacław Szacoń ps. „Czarny”.

Debata w zasadzie zamieniła się w wykład o Żołnierzach Wyklętych. Należeli do Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Pierwsze działania zbrojne z komunistami wkraczającymi na Kresy Wschodnie wraz z Armią Radziecką żołnierze AK i NSZ podjęli w 1944 r. Ostatni Żołnierz Wyklęty – „Lalek” poległ w nierównej walce w 1963 r.

Historię Żołnierzy Wyklętych dobrze ilustruje zaprezentowany podczas debaty los oddziału NSZ kpt. Henryka Flamego ps. „Bartek”. 3 maja 1946 r. partyzanci „Bartka” opanowali miasto Wisła. Urządzili tam defiladę. Komuniści nie darowali im tego upokorzenia. Do oddziału przeniknął Henryk Wendrowski komunistyczny agent UB. Powołując się na kontakty z Zachodem namówił partyzantów do ewakuacji. Żołnierze „Bartka” zaufali mu. Przewiezieni zostali rzekomo przez konspiratorów (a w rzeczywistości przez agentów UB) do baraków, tam nakarmiono ich żywnością nafaszerowaną środkami nasennymi. Gdy spali komuniści wysadzili w powietrze zaminowane baraki. Henryk Wendrowski nigdy nie odpowiedział za mord na żołnierzach NSZ. Wprost przeciwnie. Zwieńczeniem jego kariery była posada ambasadora PRL w Danii. Henryk Flame skorzystał z ogłoszonej amnestii i ujawnił się. Został niedługo później (w 1947 r.) zastrzelony w Zabrzegu przez milicjanta. Sąd uniewinnił zabójcę.

Reklama

Podczas debaty głos zabrał kombatant kpt. Zbigniew Pawłowski, który mówił o bohaterskiej postawie członków konspiracyjnych, młodzieżowych organizacji wojskowych.

Szczególnie interesującą oprawą dzisiejszego wydarzenia w auli ZS nr 4 była ekspozycja broni (z czasów II wojny światowej) pochodzącej z Muzeum Śląskiego Września 1939 r. Opowiadał o niej Arkadiusz Dominiec z MŚW1939.

(baz)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj