Reklama
Dzisiaj (29 maja) około godziny 17.30 na Osiedlu Homera w Bieruniu wydarzył się nieszczęśliwy wypadek. Z okna bloku mieszkalnego wypadło dziecko.
Zdarzenie zauważyła jedna z mieszkanek osiedla, która natychmiast wezwała pomoc. Jak informuje nas mł. asp. Ewelina Michnol z Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, do wypadku doszło w mieszkaniu na drugim piętrze.
Jak słyszymy od mł. asp. Michnol, 5-letni chłopczyk był pod opieką prababci. Matka udała się do apteki. Kiedy prababcia na chwilę wyszła do pokoju, maluch w kuchni wspiął się na blat, zbliżył się do okna i wypadał z niego.
– Chłopczyk upadł z wysokości 7 metrów na trawnik. Mimo to, podniósł się i poruszał się. Oczywiście służby medycznie niezwłocznie zajęły się dzieckiem. 5-latka zabrał do szpitala śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Reklama