Dzisiejszy IV etap 74. Tour de Pologne był najdłuższy. Kolarze pokonali 238 kilometrów z Zawiercia do Zabrza w morderczym upale, przekraczającym 35 stopni Celsjusza. Na trasie etapu były miejscowości naszego regionu: Chełm Śląski, Lędziny, Bieruń, Bojszowy Świerczyniec, Tychy, Kobiór, Gostyń i Suszec.
Peleton pojawił się w Tychach ok. godz. 15.30 od strony Cielmic. Przejechał ul. Sikorskiego, a następnie skręcił w aleję Bielską, w kierunku na Kobiór. Najpierw samochody sponsorów, VIP-ów, ekip technicznych i policji.
W Tychach na czele jechało sześciu kolarzy: Remi Cavagna (Quick-Step Floors), Nick Dougall (Dimension Data), Jan Tratnik (CCC Sprandi Polkowice), Bert-Jan Lindemann (LottoNL-Jumbo), Toms Skuijins (Cannondale-Drapac) i Paweł Bernas (Polska). Ci zawodnicy oderwali się od peletonu już na początku etapu. Cała grupa dogoniła ich w Zabrzu.
Ostatecznie po pasjonującym, sprinterskim finiszu na ulicach Zabrza etap wygrał Australijczyk Caleb Ewan z grupy Orica Scott, wyprzedzając Danny’ego van Poppela (Holandia, Team Sky) i Petera Sagana (Słowacja, Bora-Hansgrohe) – lidera Tour de Pologne. Najlepszy Polak – Alan Banaszek (CCC) był dziewiąty.
Zdjęcia: J. Jędrysik, Z. Barszewicz; filmy: Jakub Jędrysik, Olaf
