Jak doszło do zderzenia czterech tirów

0
fot. KPP Pszczyna
Reklama

Wczoraj rano policjanci z pszczyńskiej drogówki oraz prewencji interweniowali w związku ze zdarzeniem drogowym, w którym uczestniczyły aż cztery tiry: Volvo, Man, Mercedes i Scania. Usuwanie skutków tego zdarzenia trwało do godz. 12.00. Jak doszło do zderzenia czterech pojazdów? Okazało się, że jeden z kierowców zasnął.

Wczoraj (28.08) o 5 rano, na Drodze Krajowej nr 1 w Pszczynie, na wysokości zakładów mięsnych (kierunek Bielsko-Biała), doszło do zdarzenia drogowego z udziałem czterech tirów.

Jak podaje policja, siła uderzenia była tak duża, że pojazdy sczepiły się.

– Jak się później okazało, sprawcą całego zajścia był  obywatel Ukrainy,  który kierował samochodem ciężarowym marki Volvo. Oświadczył on policjantom, że zasnął za kierownicą – informuje rzecznik pszczyńskiej policji.

Jak powiedział nam sierż. szt. Szymon Czysz, volvo było czwartym pojazdem, który uderzył w trzy poprzedzające go tiry (stały lub zatrzymywały się przed światłami). Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala (najmocniej poszkodowany okazał się obywatel Ukrainy), ale zdarzenie drogowe ostatecznie zostało zakwalifikowane jako kolizja.

Reklama

Na odcinku DK 1 od Pszczyny w kierunku Bielska-Białej utworzyły się kilkukilometrowe korki. Policjanci kierowali samochody na objazd, drogą równoległą do DK-1 obok hotelu „Imperium” oraz wykorzystano lewoskręt w ulicę Spokojną do jazdy na wprost.

Po siedmiu godzinach utrudnień, o godz. 12.00, pełna płynność ruchu na DK-1 została przywrócona.

Ok. 1,5 godziny po zderzeniu tirów doszło do kolizji na pasie w kierunku Tychów. Tam, jak słyszymy, zderzyły się samochody osobowe. Na szczęście nic się poważnego nikomu nie stało.

(t)

Karambol w Goczałkowicach-Zdroju

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj