Jak zakończyć sezon? Nie chcą spadków

0
Nikt dziś nie wie czy kluby piłkarskie jeszcze zagrają w tym sezonie; fot. Kamil Hajduk
Reklama

Wiele dyscyplin, zgodnie z zarządzeniem krajowych związków, zakończyło już swoje rozgrywki. Mowa tu m.in. o koszykarzach i hokeistach, którzy już nie wrócą w tym sezonie na parkiety czy lodowiska. Z taką decyzją wciąż wstrzymują się władze piłkarskie (w tym Śląski Związek Piłki Nożnej), które nieustannie myślą nad rozwiązaniem sytuacji, którą spowodowała epidemia koronawirusa.

Podczas wideokonferencji prezesa ŚZPN Henryka Kuli z prezesami 15 podokręgów w województwie rozmawiano nad sposobem rozstrzygnięć lig. W trakcie konsultacji rozważano trzy opcje: anulowanie rozgrywek, zakończenie rozgrywek z awansami i spadkami oraz zakończenie ich tylko z awansami.

Po rozmowach, które poprzedziły uzgodnienia z klubami ustalono, że najlepszym wyjściem z sytuacji będzie ostatnie z wymienionych. Takie stanowisko ŚZPN będzie prezentował także na spotkaniach z pozostałymi związkami wojewódzkimi.

Wciąż nie wiadomo co będzie z trzema najwyższymi ligami w Polsce – czy i w jaki ewentualnie sposób zostaną zakończone. Tam sprawę utrudniają dodatkowo kwestie pieniędzy dla klubów z transmisji telewizyjnych, które w wypadku braku dokończenia sezonu mogłyby nie zostać wypłacone. Do realizacji koncepcji proponowanej przez ŚZPN (zakończenie rozgrywek tylko z awansami) niezbędne byłoby także powiększenie liczby klubów w Ekstraklasie, a regulamin rozgrywek mówi wprost: nie można go zmieniać w trakcie rozgrywek.

Jest jednak szansa, że wobec tak trudnej sytuacji zapis ten zostanie zignorowany. Być może Śląski Związek Piłki Nożnej przekona jednak pozostałe osoby decyzyjne w PZPN.

Reklama
Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj