W niedzielę 13 grudnia Koleje Śląskie rozpoczynają regularne kursowanie na trasie Katowice – Kraków – Katowice, obiecując, że w 67 minut dowiozą pasażerów ze ścisłego centrum Katowic do ścisłego centrum Krakowa.
Jak informuje Tomasz Musioł, rzecznik prasowy Kolei Śląskich, trasę Katowice – Kraków – Katowice będą obsługiwały pociągi 36WEa nazywane „Impulsami”. To jedne z najnowocześniejszych składów. Charakteryzują się m.in. fotelami wykonanymi w technologii samolotowej – najwygodniejszymi w całym taborze Kolei Śląskich. Wygodę i komfort podróży w najwyższym standardzie gwarantować mają ponadto, szerokie panoramiczne okna wagonów i spora przestrzeń pomiędzy siedzeniami.
Rzecznik zapewnia, pociągi KŚ, to w dzisiejszych czasach jedne z najbezpieczniejszych środków transportu. Śląski przewoźnik stosuje bowiem, jak słyszymy, innowacyjne technologie i najnowocześniejsze metody dezynfekcji pojazdów. Chodzi np. o nanocząsteczkową powłokę dwutlenku tytanu, suchą parę, elektryczny zamgławiacz, promieniowanie UV.
Połączenie stolicy Górnego Śląska ze stolicą Małopolski, które ma być uruchomione 13 grudnia, oferuje szybki czas przejazdu. Koleje Śląskie obiecują, że w ciągu 67 minut dowiozą pasażerów ze ścisłego centrum Katowic do ścisłego centrum Krakowa. „Impulsy” na trasie do Krakowa będą jeździć jako pociągi przyspieszone, zatrzymując się na stacjach: Katowice Zawodzie, Katowice Szopienice Południowe, Mysłowice, Jaworzno Szczakowa, Jaworzno Ciężkowice, Trzebinia, Krzeszowice, Kraków Bronowice, Kraków Łobzów, Kraków Główny.
Jakie będą ceny biletów na tej trasie? Ujednolicenie taryfy pomiędzy przewoźnikami pozwoliło ustalić cenę biletu normalnego na 13 zł. Dodatkowo, jak słyszymy, udało się wynegocjować honorowanie biletów pomiędzy Kolejami Śląskimi a Polregio.
Przykładowe porównanie kosztów podróży przedstawione przez Koleje Śląskie przedstawia się następująco: czteroosobowa rodzina (rodzice i dzieci), która chce pokonać ten odcinek samochodem musi się liczyć z wydatkiem 49 zł (paliwo 25 zł, bramki 24 zł), a za przejazd pociągiem KŚ zapłaci 42,38 zł (z ulgami ustawowymi 37 proc. dla dzieci). Śląski przewoźnik wylicza, że w przypadku jednej osoby różnica wyniesie aż 36 zł, dodając, że podróż z Katowic do Krakowa pociągiem Kolei Śląskich będzie konkurencyjna również w stosunku do podróży autobusem (bilet autobusowy na tej trasie kosztuje 17 zł). Dwie osoby dorosłe, jak słyszymy, zaoszczędzą już 23 zł, a student, wybierający dotychczas autobus, za pociąg zapłaci jedynie 6,37 zł (z ulgą ustawową 51 proc.). Dla seniorów Koleje Śląskie przygotowały specjalną ulgę handlową w wysokości 30 proc. Pozwoli ona obniżyć cenę za podróż do Krakowa do 9,10 zł.
– Wygoda, bezpieczeństwo, nowoczesność, krótki czas podróży, niskie ceny! Te cechy wyróżniają śląskiego przewoźnika i doskonale opisują ten milowy krok w rozwoju połączeń Kolei Śląskich – mówi Tomasz Musioł, rzecznik prasowy Kolei Śląskich. – Połączenie kolejowe pomiędzy dwoma stolicami sąsiadujących województw na pewno zwiększy potencjał, którym dysponują oba regiony.
(pp)
Czyli wiadomo dlaczego tyle trwa rewitalizacja linii kolejowej nr 179 która prowadzi z Tychów do Mysłowic, a umożliwiła by połączenie między Tychami, Bieruniem, Oświęcimie bądź nawet Krakowem, nie wspominając już o przedłużeniu jej do Orzesza. Po prostu większy zjada mniejszego. Podejrzewam że na tej linii nie tylko zyskali by mieszkańcy wyżej wymienionych miejscowości, umożliwiając im np. szybki i wygodny sposób dojazdu do pracy pomijając korki ale i koleje śląskie mogły by się zdziwić popytem….
Z 10 laty temu jak budowany był przystanek Tychy Lodowisko wymienione zostały tory w stronę FCA, podejrzewam że zanim zobaczymy z powrotem ruch osobowy na tym odcinku konieczna będzie ponowna wymiana….
Za czasów ministra Lewandowskiego, lobby samochodowe podpisało umowę określającą 20-to letni okres bez transportu kolejowego i oto tego konsekwencje.