W kolizje obfitowały ostatnie dni w powiecie pszczyńskim. Pod wiaduktem na ul. Bielskiej w Pszczynie zderzyło się 6 aut. W Pawłowicach doszło do zderzenia motocyklisty z samochodem. W Kobiórze dachował pojazd.
W poniedziałek, 4 października, po godzinie 14.00 na ulicy Bielskiej w Pszczynie, pod wiaduktem, 19-letni kierujący oplem nie dostosował prędkości do panujących warunków ruchu i najechał na tył poprzedzającego go samochodu – toyoty, która siłą odrzutu uszkodziła poprzedzające ją samochody osobowe: bmw, skodę i opla. Następnie w tył sprawcy zdarzenia uderzył 39-letni kierujący volkswagenem. W wyniku zdarzenia doszło do dużych utrudnień w ruchu, które trwały prawie 2 godziny.
Dzień wcześniej doszło do zdarzenia na DK 81 w Pawłowicach. 68-letni kierujący microcarem nie zauważył jadącego motocyklisty i doprowadził do zderzenia pojazdów podczas wykonywania manewru zawracania. 35-letni sympatyk jednośladów fortunnie wyszedł z tego zdarzenia cało. Na sprawcę nałożono mandat karny i dodatkowych 6 punktów, a ponadto policjanci wobec mężczyzny skierowali wniosek do sądu o ukaranie, ponieważ, jak ustalili, mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju wyrokiem sądu miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Tego samego dnia około 11.30 policjanci ruchu drogowego zostali zaalarmowani, że w Kobiórze na DK1 doszło do dachowania pojazdu. Na miejscu mundurowi ustalili, że 29-letni kierujący seatem wskutek niezachowania bezpiecznej odległości za poprzedzającym pojazdem, spowodował zdarzenie drogowe, w wyniku którego doszło do wywrócenia się auta, uszkodzenia słupa, barierek i chodnika. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Młody kierowca został ukarany mandatem karnym, a do jego konta dopisano dodatkowych 6 punktów karnych.
(t), źródło: KPP Pszczyna
