Komendant Utrata zdał służbę

3
Starszy brygadier Kazimierz Utrata żegna się ze strażakami. KM PSP w Tychach 15.03.2017 r.; fot. Anna Przybyła
Reklama

Komendant Utrata zdał służbę. Dzisiaj (15 marca), podczas uroczystego apelu, ze służbą pożegnał się starszy brygadier Kazimierz Utrata – 30 lat dowodził Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Tychach.

Kazimierz Utrata pochodzi z Bojszów. Jako strażak z Tychami związany jest od 35 lat, od 30 lat dowodzi Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, najpierw jako p.o. komendanta (od 1 kwietnia 1987 r.), a od 1 czerwca 1987 r. już jako pełnoprawny komendantem KM PSP w Tychach.

Kazimierz Utrata dosłużył się stopnia starszego brygadiera, brał udział w licznych akcjach strażackich. W 1996 r. podczas jednej z takich akcji uległ ciężkiemu wypadkowi. Przez rok walczył o powrót do służby.

Dowodzona przez K. Utratę tyska placówka rozbudowała się, zyskała nowoczesny sprzęt. Jeszcze 15 marca podczas ostatniego apelu przekazał swoim podwładnym łódź ratunkową i samochód gaśniczy. Łódź o wartości 40 tys. zł w całości ufundował powiat bieruńsko-lędziński, natomiast samochód o wartości ponad miliona zł kupiono m.in. z pieniędzy strażaków (ponad 625 tys. zł) i miasta Tychy.

Reklama

St. brygadier Kazimierz Utrata dziękował za wsparcie obecnym na apelu przedstawicielom samorządów. Dziękował też swojej rodzinie za wyrozumiałość, bo jak zauważył częściej był w pracy niż w domu. Wręczył trzy figury św. Floriana (patrona strażaków) – otrzymali je: przedstawiciel miasta Tychy, starostwa bieruńsko-lędzińskiego oraz ks. prałat Zenon Ryzner.

Z kolei strażacy wręczyli swojemu byłemu komendantowi wiernie wykonaną (m.in. z drzewami, samochodami) makietę Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach.

Reklama

3 KOMENTARZE

  1. Starszy brygadier Kazimierz Utrata może służyć za wzór strażaka i człowieka dla kolejnych pokoleń służb pożarniczych …

  2. Nieprawdą jest, że uległ wypadkowi podczas akcji. Stało się to podczas jazdy do komendy służbowym samochodem z kierowcą.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj