O znaczeniu powstań śląskich i planach związanych z obchodami stulecia tych wydarzeń w regionie rozmawiali wczoraj (29 marca) uczestnicy konferencji pn. „100-lecie Powstań Śląskich”. Uczestniczyli w niej marszałek: Jakub Chełstowski, historyk dr Andrzej Krzystyniak, prof. Zbigniew Kadłubek, dyrektor Biblioteki Śląskiej i redaktor Tomasz Sakiewicz. Moderatorem dyskusji był prof. Zygmunt Woźniczka.
– Powrót Śląska do Ojczyzny to najlepsze, co mogło się mieszkańcom tych ziem przytrafić -mówił marszałek Jakub Chełstowski. – Dzięki temu możemy dziś stanowić własne prawa, myśleć i działać po polsku, a przede wszystkim żyć w wolnym kraju. Nie zapominamy o poświęceniu i ofierze powstańców, dlatego chcemy godnie uczcić ich trud poprzez obchody stulecia tych wydarzeń, organizując wiele spotkań i imprez, które mają trafić także do młodych ludzi. Chcemy opowiedzieć historię Śląska w sposób nowoczesny i barwny.
Uczestnicy konferencji mówili o znaczeniu powstań w kontekście współczesnych wydarzeń.
– Śląsk w świadomości Polaków się bardzo zintegrował i powstania śląskie są elementem polskiej świadomości i dumy – zauważył redaktor Tomasz Sakiewicz. – Czujemy się dumni z dokonań Śląska jako części narodu polskiego. Zanikają dziś te odrębności, które mogłyby być dla jedności narodu niebezpieczne, a ubogacają Polskę.
Województwo Śląskie od kilku lat organizuje uroczystości związane z rocznicami wybuchu powstań śląskich, inspirując liczne wydarzenia, konferencje, wystawy i warsztaty, upamiętniające uczestników bohaterskich zrywów narodowościowych.
– Powinniśmy pamiętać o powstaniach śląskich i promować je w skali kraju – mówił prof. Zygmunt Woźniczka, dyrektor Instytutu Myśli Polskiej im. Wojciecha Korfantego. – Powstańcy doprowadzili nie tylko do powrotu Śląska do Ojczyzny, ale odegrali istotną rolę w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym Polski. To nie był epizod, ale cała działalność w okresie międzywojennym. Rzeczpospolita zawsze była państwem wielokulturowym, o różnych poglądach i wyznaniach, jednak wszystkich łączyła miłość do Polski. Ta odrębność Śląska wzbogaca polską kulturę, a jej symbolem był Wojciech Korfanty, który rozumiał tę różnorodność, a jednocześnie czuł się Polakiem. Bez niego nie byłoby Śląska w Polsce.
Uczestnicy spotkania podkreślali zgodnie, że ówczesna sytuacja geopolityczna miała istotny wpływ na wydarzenia na Śląsku.
– Śląsk jest wielokulturowy – przekonywał dr Andrzej Krzystyniak. – Obok siebie żyli tu zawsze przedstawiciele wielu narodowości i wyznań. Koniec tego okresu nastąpił we wrześniu 1939 roku, wraz z wkroczeniem do Polski wojsk niemieckich. Trzeba pamiętać o tym, że Polska była dla Ślązaków dużo atrakcyjniejszym wyborem niż zrewoltowane w owym czasie Niemcy.
– W tej dyskusji dotyczącej nawiązania do lat powstań, zabrakło mi jednego słowa: entuzjazm. Entuzjazm po wielkiej wojnie, epidemii. Polska jawiła się wówczas jako wielka przygoda, strefa wolności, do której warto przynależeć – dodał prof. Zbigniew Kadłubek.
W trakcie spotkania marszałek Jakub Chełstowski mówił również o planach związanych z tegorocznymi obchodami stulecia trzeciego powstania śląskiego. Planowana jest realizacja serialu o Wojciechu Korfantym, ale również wydarzenia z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy. W Parku Śląskim ma powstać multimedialne muzeum powstań śląskich, a w maju ma się odbyć Tydzień Powstańców Śląskich w wojewódzkich instytucjach kultury. Planowana jest także inauguracja portu lotniczego im. Wojciecha Korfantego wraz z oddaniem nowego terminalu na lotnisku w Pyrzowicach.
Organizatorem konferencji był Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego i Instytut Myśli Polskiej im. Wojciecha Korfantego.
(pp)
