Kontrowersje wokół budowy centrum logistycznego w Bieruniu

2
Zebranie w sprawie budowy centrum produkcyjno-magazynowego w Bieruniu; fot. Lech Gawin
Reklama

Jeszcze w tym roku w Bieruniu powstać ma duże centrum produkcyjno-magazynowe. Inwestycja ma być zlokalizowana pomiędzy ul. Oświęcimską, torem prób fabryki Fiata i Osiedlem Homera. Radni miejscy jednogłośnie poparli sprzedaż gminnych działek na ten cel. Tymczasem okoliczni mieszkańcy są zaniepokojeni tą inwestycją. Obawiają się m.in. wzmożonego ruchu ciężarówek i hałasu. 

O podjęciu przez Radę Miejską w Bieruniu na nadzwyczajnej sesji 19 lipca br. uchwały mówiącej o zbyciu gruntów gminnych (ok. 4,5 ha) inwestorowi – firmie Commercial Point Sp. z o.o. pisaliśmy TUTAJ. Przypomnijmy tylko, że firma chce wybudować  centrum produkcyjno-magazynowe na terenach pomiędzy torem prób Fiata a ulicą Oświęcimską, Osiedlem Homera i Osiedlem Wygoda (35 ha, które mają być kupione od gminy i od osób prywatnych). Pierwszy etap inwestycji ma ruszyć już jesienią bieżącego roku. Podczas sesji nadzwyczajnej RM, Łukasz Odelga – naczelnik Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Nieruchomości Urzędu Miejskiego zapewniał, że na etapie wydawania decyzji środowiskowej dla inwestycji przeprowadzone zostały konsultacje społeczne.

Po publikacji m.in. naszego tekstu część mieszkańców Bieruniu (zamieszkujących w rejonie planowanej inwestycji) oraz lokalni politycy i działacze społeczni wyrazili zaniepokojenie planowanym przedsięwzięciem. Wiele osób deklarowało, że nic nie wiedziało o inwestycji. Dlatego jeszcze w lipcu władze Bierunia spotkały się z mieszkańcami w sali widowiskowej Domu Kultury „Jutrzenka”. Już wówczas ok. 50 osób z osiedli: Homera i Wygoda wyrażało sprzeciw, aby obok ich domów dziennie przejeżdżało 600 samochodów osobowych i 180 ciężarówek. Hale mają znajdować się ok. 100 m od Osiedla Wygoda i ok. 200 m od bloków na ul. Homera.

Kolejne spotkanie w sprawie budowy w Bieruniu centrum logistycznego odbyło się 26 sierpnia w… Lędzinach. Mieszkańców reprezentowała grupka osób, które mieszkają w pobliżu planowanej inwestycji oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Aktywny Bieruń. Na zebranie przybył też senator Czesław Ryszka i radny powiatowy Bernard Pustelnik.

Reklama

W trakcie spotkania poruszono m.in. sprawę nieprzystosowania ul. Oświęcimskiej do ruchu tirów, które będą obsługiwać centrum. – Zaburzy to ruch drogowy na wspomnianej ulicy, jak i stworzy niedogodności dla mieszkańców tamtejszych domków jednorodzinnych i Osiedla Homera – stwierdził m.in. Bernard Pustelnik.

– Nie było konsultacji z mieszkańcami, którzy o tej inwestycji dowiedzieli się z Facebooka i innych mediów. Tę inwestycję można zlokalizować w strefie ekonomicznej, poprzez jej powiększenie z wykorzystaniem terenów przylegających do ul. Strefowej. Procedura powiększenia strefy może zająć około pół roku. Są to grunty Agencji Nieruchomości Rolnej. Najprawdopodobniej chodzi tu o pieniądze. Gdyby inwestor kupił teren w jednym kawałku, od agencji, musiałby zapłacić cenę x, natomiast kupując działki od właścicieli prywatnych wynegocjuje cenę 30-40 procent mniejszą. Mówimy tu o milionach. Zatem to takie działanie inwestora i Urzędu Miejskiego nie liczące się z dobrem mieszkańców – mówił na spotkaniu radny Pustelnik.

Mieszkańcy obecni na zebraniu twierdzili, że nie wszyscy właściciele działek prywatnych, na których ma powstać inwestycja zdecydowali się na ich sprzedaż (umowy przedwstępne) zatem nie ma możliwości prawnej rozpoczęcia tam budowy wspomnianego centrum. Tego samego zdania jest Bernard Pustelnik, który informował, że rozmawiał z tymi właścicielami. Jak mówił B. Pustelnik, po dostarczeniu im umowy i po konsultacji z prawnikiem, niektórzy z właścicieli stwierdzili, że takiej umowy nie podpiszą.

– Jest taka zasada, nie tylko wśród władz cywilnych, ale również np. w Kościele – kiedy proboszcz przechodzi na emeryturę – że w takim okresie przejściowym nie dokonuje się jakichś poważnych inwestycji – powiedział senator Czesław Ryszka. – W tej sprawie pojawiają się sprzeczne informacje. Myślę, że jeszcze teraz możemy napisać do wojewody o uchylenie tych uchwał gminnych, które przyszłemu gospodarzowi miasta mogą związać ręce. Ja takie pismo mogę wystosować przez biuro senatorskie za waszą zgodą – dodał senator Ryszka. Przedstawicielka mieszkańców zaproponowała zebranie podpisów osób niezadowolonych z inwestycji jako załącznik do listu skierowanego do wojewody. Senator przytaknął takiej propozycji.

Na zebraniu przedstawiciele mieszkańców zastanawiali się ponadto gdzie i w jaki sposób zostaną odprowadzone wody opadowe z tak dużego obszaru. – Przede wszystkim jednak nie chcemy żyć w smrodzie spalin i w hałasie – podsumowali.

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. zas do glosu doszly lokalne marudery… co by nie chciano postawic zrobic to i tak pan Janusz z Andrzejem i innymi ikrystynami beda protestowac rece opadaja…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj