Księgozbiór prof. Jana Czempasa ofiarowany Bibliotece Śląskiej

0
Fragment okładki katalogu księgozbioru śp. Jana Czempasa; fot, M. Leszczyk
Reklama

Bierunianka Anna Czempas 16 stycznia 2020 r. przekazała do Biblioteki Śląskiej 1648 książek i czasopism ze zbiorów swojego męża śp. prof. Jana Czempasa. Księgozbiór skatalogowano. Trafił do Działu Zbiorów Śląskich.

Prof. Jan Czempas był rodowitym bierunianiem. Urodził się 18 listopada 1948 r., a zmarł nagle 5 stycznia 2019 r. Po studiach w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Katowicach rozpoczął pracę zawodową w tejże uczelni (obecnie jest to Uniwersytet Ekonomiczny), której pozostał wierny aż przez 48 lat. Tytuł naukowy doktora habilitowanego uzyskał 6 listopada 2014 r.

Po usamodzielnieniu się Bierunia, Jan Czempas był dwukrotnie był członkiem Rady Miejskiej oraz przedstawicielem Bierunia w sejmiku samorządowym jako radny wojewódzki.

Jan Czempas (1948-2019); fot. arch. rodzinne

Był autorem ponad 60 publikacji naukowych i ekonomicznych ekspertyz, a także promotorem blisko 500 prac dyplomowych. Pełnił funkcję redaktora statystycznego miesięcznika „Samorząd Terytorialny”, członka Regionalnej Komisji Orzekającej przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Katowicach oraz członka kolegium redakcyjnego miesięcznika „Rodnia”. Był jednym z inicjatorów i autorów serii historycznej „Zeszyty Bieruńskie”.

Wśród licznych uzdolnień i zainteresowań prof. Czempasa należałoby jeszcze odnotować biegłą znajomość języków francuskiego i rosyjskiego, komunikatywną znajomość języków angielskiego i niemieckiego oraz fascynację muzyką ludową, zwłaszcza bałkańską, turecką i ormiańską.

Reklama

Posiadał ogromny księgozbiór złożony z tysięcy woluminów. Są to głównie prace historyczne, językoznawcze i etnograficzne w języku polskim, czeskim i niemieckim, wydane w latach 1946–2014, a dotyczą szeroko rozumianego śląskiego regionalizmu.

Spośród nich 1603 pozycje zostały skatalogowane (pominięto tylko prace dubletowe), niektóre poddano czynnościom konserwatorsko-introligatorskim. 30 listopada 2020 r. ukończono wszystkie działania, w tym inwentarzowe, a ich zwieńczeniem jest wydanie jeszcze w ubiegłym roku katalogu pt. „Pamięć i pasja. Śląski księgozbiór prof. Jana Franciszka Czempasa w zbiorach Biblioteki Śląskiej”. Opracowała go Anita Tomanek.

Zamieszczone w nim opisy 1603 publikacji znalazły się również w bazie Bibliografia Regionalna Biblioteki Śląskiej, co umożliwi wszystkim zainteresowanym łatwy do nich dostęp. Ciekawostkę stanowi to, że wiele pozycji jest opatrzonych autografami, a część także dedykacjami, co stanowiłoby dowód, że trafiły one w ręce prof. J. Czempasa bezpośrednio od ich autorów. Szczególnie cenne są publikacje niskonakładowe, których często brakowało w zbiorach BŚ. Zapewne jest więc jeden z najcenniejszych podarunków, jakie zostały ofiarowane Bibliotece Śląskiej w Katowicach.

Opisy przekazanych pozycji poprzedza bardzo osobista przedmowa prof. Zbigniewa Kadłubka, dyrektora Biblioteki Śląskiej. Wspomina on między innymi chwile spędzone z prof. Czempasem, rozmowy na różne tematy, wspólne podróże samochodem. „Przegadaliśmy ze sobą tysiące godzin” – zwierza się. „Żaden temat nigdy się nie powtórzył. Pasja bajania pana Jana była zawsze taka sama. Cudownie chłonął świat i chętny był świat brać cały w siebie” – podkreśla.

Kochałem jego entuzjazm i niepokonany optymizm – kontynuuje prof. Kadłubek. – Gdy narzekałem, mówił po prostu: „Z czegoś musisz być rod”.

Rozmawialiśmy po polsku, po śląsku, po rosyjsku i po naszemu – to znaczy w jakiejś mowie przyjaźni, której nikt nie znał na świecie poza nami. Pan Jan znał jeszcze dobrze język francuski i potrafił przy każdej okazji zaserwować ładne francuskie powiedzenie”.

Tuż przed nagłą prof. Czempasa prof. Kadłubek umówił się z nim na długą rozmowę przy kawie, ale już do niej nie doszło. „Mieliśmy z panem Janem jeszcze małe marzenie. Pojechać do Karniowa, śląskiego miasta po czeskiej stronie granicy. Nie zdążyliśmy…”

Gdy Anna Czempas zaprosiła prof. Kadłubka do przejrzenia księgozbioru po zmarłym mężu było mu nieswojo. „Brałem w gabinecie pana Jana książki do ręki i każda była jakby początkiem rozmowy… Sporem… Bieruńskim zachwytem… Jestem dumny, że w tych tomach pan Jan zamieszkał w największej bibliotece na Górnym Śląsku” – podkreślił.

– Ja też jestem z tego dumna – mówi pani Anna. – Przy podjęciu tej decyzji miałam pełne poparcie naszych dzieci. Cieszę się, że z tych publikacji będą mogły korzystać osoby zainteresowane tematyką śląską – regionaliści, dziennikarze, pasjonaci lokalnej historii, studenci czy uczniowie.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj