Mieszkańcy obezwładnili pijanego kierowcę i przekazali policji

0
fot.ZB
Reklama

Komenda Powiatowa Policji w Bieruniu poinformowała dzisiaj (2 lipca), że mieszkańcy Bierunia obezwładnili pijanego kierowcę samochodu marki Rover i przekazali go policjantom. Jak się okazało mężczyzna nie tylko był pijany, ale nie miał prawa jazdy – i nic dziwnego, bowiem już wcześniej nałożono na niego bezterminowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto był poszukiwany przez sąd.

Komenda Powiatowa Policji w Bieruniu poinformowała, że wczoraj dwoje mieszkańców Bierunia, podróżując swoim samochodem, w rejonie skrzyżowania świetlnego w Bojszowach zauważyło samochód marki Rover, który jechał „wężykiem”. Uzasadnione zatem było podejrzenie, że jego kierowca jest nietrzeźwy. Bierunianie ruszyli za roverem i powiadomili o swoich podejrzeniach policję. W tym czasie obserwowany kierowca wielokrotnie przekraczając oś jezdni, nieprawidłowo wykonał manewr wyprzedzania rowerzysty, po czym zatrzymał pojazd na poboczu.

– Podczas postoju na ul. Bojszowskiej bierunianie zrównali z nim swój samochód i podjęli rozmowę – informuje KPP Bieruń. –  Wzbudziło to u kierowcy rovera agresję. Mężczyzna ten ruszył dalej w kierunku Bierunia. Świadkowie jednak nie odpuścili. Dojechali za mężczyzną na parking przy ul. Licealnej i tam poprosili o pomoc inne osoby. Około godz. 21.30 agresywnego, zataczającego się kierowcę ujęło kilku mężczyzn.

Policjanci, którzy po chwili byli na miejsce zdarzenia przejęli pijanego kierowcę. Jak się okazało to 39-letni mieszkaniec Woli. Nie pierwszy raz, jak słyszymy, siadł za kierownicę samochodu, będąc nietrzeźwym. Tym razem, jak informuje policja, badanie wykazało prawie 3 promile alkoholu. Jak się okazuje mężczyzna wielokrotnie był już karany za takie przestępstwo i posiada bezterminowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto, jak ustalili mundurowi, 39-latek był poszukiwany przez sąd w celu odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze występki, głównie jazdę po alkoholu. Kierowca rovera noc spędził w policyjnym areszcie.

Bieruńscy śledczy, jak słyszymy, prowadzą postępowanie w tej sprawie. Mieszkaniec Woli wkrótce zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Za popełnione przestępstwo ponownie stanie przed sądem. Wcześniej jednak, zgodnie z sądowym nakazem, trafi do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.

Reklama

Policja gratuluje świadkom zdarzenia obywatelskiej postawy i dziękuje za udzieloną pomoc.

(vis)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj