Mieszkania gminne też dla bogatszych

0
Reklama

Mieszkania gminne też dla bogatszych. Rady Miasta Tychy umożliwiła ubieganie się o mieszkania komunalne również osobom nieznacznie bogatszym od tych, które dzisiaj czekają na przydział gminnego lokum. Na sesji 19 maja, zwiększono bowiem kryterium dochodowe przy staraniu się o mieszkania z zasobu gminy. Dzisiaj, w UM Tychy, w kolejce po mieszkanie stoi ok. 600 rodzin. Czas oczekiwania: ponad 2 lata.

Jak informuje nas Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy, do tej pory, by rodzina wieloosobowa mogła otrzymać mieszkanie od miasta, dochód przypadający na jednego jej członka musiał mieścić się w przedziale od ok. 700 zł do 1,2 tys. zł brutto (tj. od 80 proc. do 145 proc. najniższej emerytury). Rada Miasta przedział ten poszerzyła i dzisiaj wynosi on od 700 zł do 1,4 tys. zł. Nowe uregulowanie wyznacza również szersze kryterium dochodowe dla osób samotnych. Przedział dopuszczający takich tyszan do przydziału gminnego lokum wynosił od 1 tys. zł do 1,6 tys. zł brutto (tj. od 115 proc. do 190 proc. najniższej emerytury). Teraz kres górny przesunięto do 1853 zł.

Według informacji Hanny Skoczylas, naczelnik Wydziału Gospodarki Lokalowej UM Tychy, średni czas oczekiwania na mieszkanie komunalne w Tychach wynosi ok. 30 miesięcy (kolejka składa się aktualnie z ok. 600 rodzin). Naczelnik Skoczylas zapewnia przy tym, że rodziny wielodzietne czekają jeszcze krócej, bo „zwykle nie trwa to dłużej niż rok”.

– Oprócz mieszkań socjalnych czy komunalnych jest także możliwość wynajęcia w Tychach mieszkania po nieco wyższej stawce, nawet mając dochody na poziomie 3 tys. zł brutto – informuje Ewa Grudniok. Chodzi o mieszkania, które miasto buduje jako lokale komunalne w ramach Tyskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Mogą ubiegać się o nie osoby samotne, których dochód mieści się w granicach od ok. 1,8 tys. zł do 3 tys. zł brutto oraz rodziny wieloosobowe, w których na jednego członka rodziny przypada od 1,4 tys. zł do 2230 zł. Koszt wynajęcia takiego mieszkania, jak słyszymy, wynosi dzisiaj 7,5 zł za metr kwadratowy. Jest więc wyższy o ponad 2 zł niż w mieszkaniach komunalnych, ale niższy od cen rynkowych.

Reklama

– Zdecydowaliśmy o wprowadzeniu takiego rozwiązania w naszym mieście ponieważ wiele jest rodzin, które, uczciwie pracując, nie mogą dostać mieszkania komunalnego, bo ich dochód jest zbyt wysoki, a z drugiej strony nie zarabiają na tyle dużo, by mogli dostać kilkaset tysięcy złotych kredytu na zakup mieszkania. Chcemy im pomóc – mówi naczelnik Skoczylas.

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj