Mural z Riedlem odsłonięty. Konieczne wyjaśnienie dotyczące tęczowego puzzla   

0
Po symbolicznym przecięciu wstęgi, 4.09.2021 r.; fot. ZB
Reklama

Dzisiaj (4 września) odsłonięto w Tychach mural przedstawiający Ryszard Riedla, słynnego wokalistę grupy „Dżem”. Malowidło widnieje na ścianie bloku przy ul. Filaretów 14. Wykonanie dzieła gmina Tychy zleciła duetowi Czary-Mury w składzie: Marta Piróg i Marek Grela.

Wybór budynku nie był przypadkowy, bowiem Ryszard Riedel mieszkał w domu przy ul. Filaretów 14. Oficjalne odsłonięcie muralu miało charakter symboliczny – przed ścianą z malowidłem rozciągnięto niebieską wstążkę, którą w kulminacyjnym momencie przecięły cztery osoby: Marta Piróg i Marek Grela (autorzy dzieła; to ich drugi mural w Tychach – pierwszy powstał na osiedlu N i przedstawia Zofię Nałkowską), Sebastian Riedel (syn Ryszarda), prezydent Tychów Andrzej Dziuba. Przedtem jednak Sebastian Riedel (lider zespołu Cree) wykonał utwór dedykowany swojemu nieżyjącemu ojcu. Sebastian powiedział przy tym, że na tym osiedlu ostatni raz grał 30 lat temu, przy innym bloku.

– 30 lat temu przegoniła nas policja, myślę, że teraz mnie nie przegonią – zażartował Sebastian Riedel.

Mural z wizerunkiem Ryszarda Riedla na bloku przy ul. Filaretów w Tychach, 4.09.2021 r.; fot. ZB

Swoją refleksją na temat „Dżemu” podzielił się publicznie prezydent Tychów Andrzej Dziuba. Wspomniał, że przyjechał do Tychów z Wrocławia. Pracował w kopalni. Miasto Tychy było szare. Trwał stan wojenny. Przyrzekał sobie wtedy, że do ukochanego Wrocławia wróci choćby na kolanach. Pewnego razu wybrał się z przyjaciółmi na Olsztyńskie Noce Blusowe. W pewnym momencie zapowiedziano, że wystąpi grupa z Tychów. Był to „Dżem”. Publiczność owacyjnie przyjęła artystów.

– Po raz pierwszy poczułem się dumny, że mieszkam w Tychach – powiedział prezydent Dziuba.

Reklama

Prezydent Dziuba zapowiedział, że w Tychach zostaną namalowane inne murale. Na przykład zapewnił, że powstanie mural poświęcony powstańcom śląskim.

Wojciech Wieczorek, który prowadził dzisiejszy happening, przedstawił licznie zgromadzonym widzom fotografa Macieja Kuszelę ze Stargardu Szczecińskiego. To jego zdjęcie stało się inspiracją dla autorów muralu. M. Kuszela wspomniał, że zrobił zdjęcia „Dżemowi” gdy zespół występował w Poznaniu, ale nie był zadowolony z tych sesji, dlatego negatywy powędrowały do szuflady. Sięgnął po nie dopiero po śmierci Ryszarda Riedla i wybrał jedno zdjęcie.

Na muralu znajduje się motto: „Zawsze warto być człowiekiem”. To fragment piosenki „Autsajder” wykonywanej przez Ryszarda Riedla, do której tekst napisał Mirosław Bochenek.  Do tych słów nawiązał Marek Grela, mówiąc, że Rysiek Riedel zmagał się z wieloma demonami [był uzależniony od narkotyków – przyp. ZB], a tym cytatem na muralu artyści chcieli skłonić oglądających do myślenia, bo często ludzie, którzy mają problemy, są wytykani palcami i źle traktowani.

– Nie chcieliśmy aby ten mural krzyczał na całe Tychy – mówił Marek Grela. – Trzeba przyjść, usiąść, pomyśleć i wyciągnąć wnioski.

Mural powstawał 14 dni. Zajmuje ok. 130 metrów kwadratowych. Umieszczono na nim 6 ceramicznych puzzli. Jeden z nich jest w barwach tęczy. Marek Grela podkreślał, by nie doszukiwać się w tym symboliki LGBTQ+. Puzzle nawiązują bowiem do okładki płyty „Dżemu” – „Autsajder” z 1993 r., bez żadnych innych skojarzeń. Dodajmy od siebie, że oficjalnie obowiązujący obecnie tęczowy symbol LGBTQ+ składa się z sześciu kolorów, a puzzel na muralu ma siedem kolorów (czyli tyle, ile biblijna tęcza).

– Pierwotny symbol tęczy oznacza przymierze Boga z człowiekiem – wyjaśniał Marek Grela. – Nie przypisujmy muralowi znaczenia, którego nie ma.

Na zakończenie happeningu znowu zaśpiewał Sebastian Riedel.

Jak poinformowała nas Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy, za mural Ryszarda Riedla miasto Tychy zapłaciło 30 tys. zł.

ZB

Mural Ryśka Riedla już gotowy

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj