Akcja ratownicza na Jeziorze Goczałkowickim w czasie nawałnicy, która dziś po południu przeszła nad Śląskiem. Strażacy uratowali dwie osoby, które wypłynęły na zbiornik na pontonie.
Jak relacjonuje nam st. kpt. Mateusz Caputa z KP PSP w Pszczynie, dzisiejszego popołudnia, po kilkunastominutowej nawałnicy, która przeszła nad regionem, pszczyńscy strażacy interweniowali 30 razy. Do najpoważniejszej sytuacji doszło na Jeziorze Goczałkowickim. Dwie osoby pływały po zbiorniku na pontonie. Wskutek silnego wiatru ich ponton został zepchnięty na środek jeziora.
– Strażacy popłynęli po te osoby i przetransportowali je na brzeg. Na szczęście nic się nie stało. Te dwie osoby są całe i zdrowe, może tylko troszkę przestraszone – powiedział nam przed chwilą st. kpt. Mateusz Caputa.
Poza tym strażacy byli wzywani do usuwania powalonych na drogi drzew. Najwięcej takich interwencji było w gminie Pawłowice.
