Zważywszy na stopień zniszczenia samochodu, kierowca z Zabrza może mówić o wyjątkowym szczęściu. 2 kwietnia wieczorem spowodował kolizję w Mikołowie. Miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
Po godzinie 19.00, na ulicy Przelotowej w Mikołowie Paniowach kierujący fiatem 500 33-letni mieszkaniec Zabrza utracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w znaki drogowe. Na skutek tego samochód dachował, po czym zatrzymał się na lewej stronie jezdni, przewrócony na prawym boku.
Mężczyznę poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie wskazało blisko 2 promile w organizmie.
Zabrzanin z ogólnymi potłuczeniami i licznymi otarciami naskórka trafił do szpitala w Katowicach. Według informacji przekazanej przez lekarza, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Postępowanie karne w tej sprawie prowadzi mikołowska komenda. 33-latek stracił już prawo jazdy. Przed sądem odpowie na prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
(J), źródło: KPP Mikołów