Niejawnie w sądzie w sprawie m.in. oskarżonego starosty bieruńsko-lędzińskiego. Dzisiaj (25.05) w Sądzie Rejonowym w Tychach odbyło się posiedzenie, którego celem było rozpoznanie wniosku o warunkowe umorzenie postępowania w sprawie ustawiania przetargów na remonty dróg powiatowych w powiecie bieruńsko-lędzińskim w 2014 r. Oskarżonym w tej sprawie jest m.in. Bernard B., starosta bieruńsko-lędziński.
Jeszcze w grudniu ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała do Sądu Rejonowego w Tychach akt oskarżenia przeciwko Bernardowi B., staroście bieruńsko-lędzińskiemu, oraz byłej dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Bieruniu i sześciu śląskim przedsiębiorcom. Chodzi o tzw. ustawianie przetargów na remonty dróg powiatowych w Bojszowach, Imielinie, Bieruniu i Lędzinach. Starostę oraz byłą dyrektor PZG prokurator oskarżył o to, że weszli w porozumienie z przedstawicielami różnych spółek i w efekcie spowodowali ograniczenie zasady uczciwej konkurencji i mechanizmów wolnorynkowych, a w konsekwencji ograniczyli możliwość wyboru najkorzystniejszej oferty, działając tym samym na szkodę interesu publicznego – Skarbu Państwa i powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Mowa więc o zmowie przetargowej.
W trakcie prokuratorskiego śledztwa nie zebrano dowodów na to, że przyjmowano korzyści majątkowe.
W przypadku udowodnienia zarzutów oskarżonym grozi wyrok nawet 3 lat więzienia.
Dzisiaj (25.05) w Sądzie Rejonowym w Tychach odbyło się posiedzenie, na którym sędzia Łukasz Konieczny rozpatrywał wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. „Nowego Info” oraz obecny na sali (w charakterze publiczności) Kazimierz Chajdas, radny powiatu bieruńsko-lędzińskiego, członek komisji rewizyjnej tamtejszej rady, złożyli wniosek o możliwość nagrywania posiedzenia. Obrońcy i oskarżeni sprzeciwili się temu, wnioskowali o wyłączenie jawności. Sędzia wyłączył jawność, ze względu na to, że wśród zgromadzonych materiałów w tej sprawie są i takie opatrzone klauzulą tajności. Publiczność (w tym żona starosty) i dziennikarz „Nowego Info” zostali poproszeni o opuszczenie sali. Posiedzenie odbyło się za zamkniętymi drzwiami.
Warunkowe umorzenie postępowania to uznanie, że doszło do naruszenia prawa, ale warunkowo nie wymierza się za to kary. W takim przypadku osoby oskarżone opuściłyby sąd jako nieskazane. Ze względu na wyłączenie jawności nie mogliśmy poznać decyzji sędziego. Zwróciliśmy się mailowo do prezes SR w Tychach z prośbą o informację co sąd zadecydował w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.
(vis)