Niemowlę pozostawione w samochodzie

0
Reklama

3 czerwca ok. godz. 14.30 tyszanka przechodząc obok samochodu zaparkowanego przy Tyskich Halach Targowych zauważyła płaczące, małe dziecko bez opieki. Auto było zamknięte, a szyba lekko uchylona. Kobieta przez uchyloną szybę zdołała otworzyć samochód i wyciągnąć ze środka czteromiesięcznego chłopczyka.

O zdarzeniu zostali powiadomieni tyscy policjanci. Przybyły na miejsce patrol wezwał załogę pogotowia ratunkowego, celem przebadania chłopca. Na szczęście stan dziecka został określony jako dobry, jednakże ze względów bezpieczeństwa niemowlę zostało przewiezione do szpitala na dalsze badania.

Następnie za pośrednictwem radiowęzła hal targowych nadano komunikat o poszukiwaniu matki. Wówczas zjawiła się 33-letnia kobieta. Została przebadana na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Była trzeźwa. Śledczy prowadzą wyjaśniają sprawę. Powiadomiony zostanie również sąd rodzinny. Świadkom, którzy zareagowali w tej sytuacji policja gratuluje profesjonalnego działania.

Policja apeluje, aby nigdy, nawet na chwilę, nie zostawiać dziecka samego w samochodzie. Wysoka temperatura prowadzi do drastycznego nagrzania się wnętrza samochodu. Przebywające w nim dziecko narażone jest na niebezpieczeństwo przegrzania organizmu, które może doprowadzić do zagrażających życiu urazów narządów wewnętrznych oraz udaru cieplnego.

Reklama

Szczególnie narażone na wysokie temperatury są dzieci do lat 3, u których mechanizmy termoregulacji są niewykształcone, temperatura ciała wzrasta od 2 do 5 razy szybciej niż u osoby dorosłej. Prowadzi to do szybkiego odwodnienia i wstrząsu termicznego, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia. Maluchy pozostawione bez opieki w zamkniętym, nagrzanym samochodzie są osłabione, potliwość ich organizmu znacznie wzrasta, a skóra blednie. W takich sytuacjach dzieci nie płaczą, są zdezorientowane i nie mają siły, aby krzyczeć.

Skutki nieodpowiedzialnego postępowania rodziców bądź opiekunów mogą być dramatyczne, o czym świadczy sytuacja, która miała miejsce w Rybniku w 2014 r. Pozostawiona w zamkniętym samochodzie trzyletnia dziewczynka zmarła. Przyczyną zgonu był udar spowodowany właśnie przegrzaniem organizmu.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj