W nocy 24 na 25 maja trwała akcja poszukiwawcza 14-letniego, autystycznego chłopca. Zaginął w Bojszowach.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Bieruniu, funkcjonariusze wspierani przez strażaków i mundurowych z katowickich oddziałów prewencji prowadzili akcję poszukiwawczą 14-letniego mieszkańca gminy Bojszowy.
Zgłoszenie o zaginięciu 14-latka dyżurny bieruńskiej komendy otrzymał 24 maja o godzinie 21.00. Chłopiec wyszedł z domu około 18.30.
Policjanci wraz z rodziną zaginionego sprawdzali miejsca, gdzie chłopiec ewentualnie mógłby pójść. Do akcji został zaangażowany policyjny pies tropiący z tyskiej komendy oraz dwa psy ze straży pożarnej.
Bieruńskich policjantów i rodzinę wspierali też mundurowi z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach, a także strażacy jednostek OSP z powiatu bieruńsko-lędzińskiego i zawodowi strażacy z Tychów. W sumie, w poszukiwania 14-latka zaangażowanych było ponad 70 mundurowych.
Około godziny 3.00 nad ranem, na nieoświetlonym odcinku ulicy Gaikowej w Bojszowach, zmęczonego prawie 9-godzinną wędrówką chłopca zauważyli dzielnicowi. Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Po udzieleniu pierwszej pomocy przedmedycznej nie było wskazań do hospitalizacji nastolatka, który został przekazany pod opiekę rodziny.
(J)