O burmistrzu Mikołowa i asystentce na sesji Rady Miejskiej

1
Michał Rupik, przewodniczący Rady Miejskiej (pierwszy z lewej); Stanisław Piechula, burmistrz Mikołowa (pierwszy z prawej); fot. J. Jędrysik
Reklama

O burmistrzu i asystentce na sesji Rady Miejskiej. Dziś (14 lutego) na sesji Rady Miejskiej Mikołowa Michał Rupik, przewodniczący RM, w imieniu radnych, wygłosił oświadczenie w sprawie intymnych relacji łączących burmistrza Stanisława Piechulę z Aleksandrą Cz., jego podwładną, a do 13.02 br. asystentką. Przewodniczący Rupik wezwał burmistrza do radykalnego rozwiązania dalszej współpracy zawodowej z Aleksandrą Cz., która nie powinna być łączona z relacjami osobistymi. Według radnych sytuacja ma zły wpływ na wizerunek Mikołowa i dzieli mieszkańców. Skandal obyczajowy w Urzędzie Miejskim w Mikołowie ujawniliśmy w tygodniku „Nowe Info” tydzień temu.

Michał Rupik wezwał Stanisława Piechulę o wyjaśnienie domniemanych kwestii awansu i gratyfikacji finansowych dla Aleksandry Cz., ich intymnych relacji w godzinach pracy Urzędu Miejskiego oraz należytego wykonywania obowiązków służbowych przez asystentkę (miała dbać m.in. pozytywny wizerunek burmistrza i gminy Mikołów). Rupik zawrócił też uwagę, że portal społecznościowy nie jest właściwym miejscem na bulwersujące oświadczenia burmistrza o jego intymnym związku z podwładną.

Interpelację w sprawie burmistrza i asystentki odczytała też radna Stanisława Hajduk-Bies (w imieniu klubu radnych „Wspólnie dla Dobra Mieszkańców”), wzywając burmistrza do ustąpienia ze stanowiska.

Reklama

Stanisław Piechula na sesji nie zabrał głosu w tym kontekście.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT NAPISZEMY W PAPIEROWYM WYDANIU TYGODNIKA „NOWE INFO” I W E-WYDANIU – WE WTOREK 21 LUTEGO BR.

Przypomnijmy, że tygodnik „Nowe Info” ujawnił, że burmistrz Mikołowa Stanisław Piechula (54 lata) utrzymuje intymne relacje ze swoją asystentką (32 lata) w godzinach pracy Urzędu Miejskiego. Dotarliśmy do świadka, który widział ich kilka razy, jak wychodzą i wchodzą z jednego z katowickich hosteli. Burmistrz Piechula 27 stycznia powiedział nam: – Jako burmistrz, jako pracownik Urzędu Miejskiego, w czasie godzin pracy nie mam z panią Aleksandrą Cz. żadnych intymnych kontaktów. Zarówno ja, jak i moja asystentka mamy nienormowany czas pracy. A poza godzinami pracy to jest moje życie prywatne i nie chcę się na ten temat wypowiadać. Aleksandra Cz. nie chciała sprawy komentować.

Dzień przed naszą publikacją, 6 lutego, burmistrz przyznał na swoim koncie facebookowym, że związał swoje prywatne życie z bezpośrednią podwładną (domyślał się, że nazajutrz ukaże się nasz artykuł). Burmistrz napisał m.in.: „jestem po uszy zakochany i chciałbym przebywać z Aleksandrą non stop, a będąc biologiem z wykształcenia wiem, że biochemia zakochania dodaje mi niesamowitej energii do pracy i życia, wysoka dopamina w mózgu i adrenalina we krwi daje mi siły i zapał do przenoszenia gór, co też super działa na mój zapał do pracy”. Sprawa stała się głośna w całej Polsce.

Aleksandra Cz. w dniu 13 lutego przestała pełnić funkcję asystentki burmistrza Mikołowa. Stanisław Piechula przeniósł ją do podlegającej gminie Centrum Usług Wspólnych, zajmującego się m.in. oświatą, na stanowisko specjalistki w wydziale administracyjno-organizacyjnym.

Reklama

1 KOMENTARZ

  1. Wydaje się, że nadszedł najwyższy czas na to, aby zająć sie przekazaniem przez UM Mikołów kierowany przez Burmistrza Stanisława Piechulę 50 ha gruntów należących do Skarbu Państwa o wartości 50 mln PLN w ekskluzywnej lokalizacji Sołectwa Mikołów- Mokre za darmo w drodze umowy użyczenia na 30 lat na rzecz stowarzyszenia Golf Park Mikołów zarządzanego przez byłego v-ce Burmistrza Mikołowa Uliasza .

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj