Od rysunku do samochodu

0
Kamil Łabanowicz, fot. z arch. K. Łabanowicza
Reklama

„Nowe Echo” rozmawia z Kamilem Łabanowiczem, pochodzącym z Kobióra projektantem nadwozi samochodów, znaną postacią w świecie motoryzacyjnym. Jest odpowiedzialny m.in. za wygląd najnowszego Audi E-tron Quattro Concept.

Jak to się stało, że młody Polak, pochodzący z małego Kobióra, projektuje dla wielkiej firmy samochodowej?

Kamil Łabanowicz: To była bardzo trudna oraz długa droga i nadal nie mogę uwierzyć, że wszystko sie udało. Poza naprawdę dużą ilością pracy nad sobą, bardzo ważna była pasja, wiara w to, że się uda i wsparcie rodziców, którzy zawsze udzielali mi trafnych rad.

Po ukończeniu studiów na Wydziale Architektury w Gliwicach dostałem stypendium w Scuola Politecnica di Design w Mediolanie. Tam studiowałem design i projektowanie samochodów. Tam też miałem okazję poznać mojego obecnego szefa z Audi, który wtedy przyjeżdżał do nas, dając korepetycje. Po dyplomie dostałem się na sześciomiesięczną praktykę w Audi Design, po której zaoferowano mi pracę na stały kontrakt.

Reklama

Ile samochodów pan już zaprojektował?

Byłem odpowiedzialny za wygląd paru już modeli. Zacznę od najnowszego: Audi E-tron & H-tron Quattro Concept (premiera we Frankfurcie 2015), Audi S3 (premiera w Paryżu 2012), Audi E-tron Concept (premiera we Frankfurcie 2009) oraz Audi R8 V12 TDI (2008).

Szkic audi zaprojektowanego przez Kamila Łabanowicza, z arch. K. Łabanowicza
Szkic audi zaprojektowanego przez Kamila Łabanowicza, z arch. K. Łabanowicza

Z którego projektu jest pan najbardziej dumny?

Najbardziej jestem zadowolony z najnowszego Audi E-tron Quattro Concept. Był on prawdziwym wyzwaniem, ponieważ jest to najbardziej kompleksowy i zaawansowany technicznie jak dotąd pojazd marki Audi. Byłem też odpowiedzialny za cały projekt, przejmując na siebie obowiązki nie tylko stylisty, ale też menadżera projektu.

Jestem też bardzo zadowolony, jak udało się połączyć samochód typu SUV ze sportową sylwetka typu Coupe. Okazuje się, że także samochody elektryczne mogą wyglądać dynamicznie i seksownie.

Jak wygląda taki proces projektowania auta, ile to trwa?

Wszystko zaczyna się od „konkursu” w naszym biurze projektowym. Każdy ze stylistów może pokazać swoją własną wizję konkretnego projektu, po czym następuje selekcja najlepszych propozycji. Czasami taki „konkurs” trwa 1-2 lata, aż wybrana jest ostateczna wersja. Każdy stylista przechodzi przez etapy projektowania na kartce papieru, potem na komputerze powstaje model CAD [projektowanie wspomagane komputerowo], a następnie nadchodzi najdłuższy i najciekawszy etap projektowania, czyli rzeźbienie samochodu w glinie. Powstaje wtedy model w skali 1:1, z prawdziwymi kołami, gdzie na żywo stylista wraz z przydzielona mu grupa rzeźbiarzy, tworzą formę samochodu.

Następnie zwycięzca tego projektu prowadzi go do końca, a to zajmuje kolejne 2 lata, aż do premiery samochodu. Generalnie można stwierdzić, że od momentu  postawienia pierwszej wizji na kartce papieru do momentu wejścia samochodu do sprzedaży mija 5 lat.

Ma pan swobodę w tworzeniu?

W Audi mamy bardzo wyraźnie postawione „doktryny” naszego designu, których każdy stylista musi się trzymać. Ważne, aby każda z naszych propozycji miała w sobie ducha i styl Audi, dodając przy tym coś nowego i świeżego.

Nad czym pan obecnie pracuje?

Nie mogę zdradzić, nad czym teraz pracuję, ponieważ obowiązuje nas tajemnica.

Auto zaprojektowane przez kobiórzanina, fot. z arch. K. Łabanowicza
Auto zaprojektowane przez kobiórzanina, fot. z arch. K. Łabanowicza

Zaprojektował pan już swój samochód marzeń?

Jeszcze wszystko przede mną.

Plany?

Dalej się rozwijać w koncernie – może już nie tylko jako stylista, ale pójść w kierunku prowadzenia swojego własnego teamu  projektantów. To jak dla mnie na razie podstawowy cel i robię w tym kierunku już pierwsze kroki.

Często przyjeżdża pan do domu na Śląsku?

Tak, i to dość często. Stworzyliśmy rodzinnie koncept domków energooszczędnych, które nazwaliśmy EDOMI. Pierwszy tego typu domek właśnie powstaje w Tychach i odpowiada na pytanie: „Jak wyglądałby dom zaprojektowany przez stylistę samochodowego”. Domek już wzbudza zainteresowanie nowoczesnym designem, a w zeszłym roku za projekt otrzymaliśmy we Włoszech brązową statuetkę w konkursie Design Award. Tak więc 2015 rok, mimo że był dla mnie bardzo intensywny, był rokiem fantastycznym i dzięki niemu optymistycznie patrzę w przyszłość.

Dom zaprojektowany przez stylistę samochodowego, fot. z arch. K. Łabanowicza
Dom zaprojektowany przez stylistę samochodowego, fot. z arch. K. Łabanowicza

Kamil Łabanowicz, 34 lata, kobiórzanin, absolwent Politechniki Śląskiej i Scuola Politecnica di Design w Mediolanie; od 8 lat projektuje samochody dla Audi. Pracuje na stanowisku „Senior Exterior Designer” (stylista nadwozi). Na co dzień mieszka w Ingolstadt w Niemczech.  

(reb)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj